I liga: Kandydat do gry w Plus Lidze uległ drużynie Energi Pekpolu

Siatkówka 04 lutego 2013 Komentarzy

Siatkarze Energi Pekpolu Ostrołęka pokonali MKS Cuprum Mundo Lubin 3:1 w meczu 16. kolejki I ligi. Podopieczni Andrzeja Dudźca dostarczyli kibicom wielu emocji a mecz stał na wysokim poziomie. Ostrołęccy siatkarze powrócili na trzecie miejsce w tabeli. Przeczytaj relację z meczu.

W zeszłym sezonie Cuprum było lepsze. Teraz triumfował Energa Pekpol (fot. archiwum eOstroleka.pl)



Pierwszy set zaczął się od punktowego bloku na Damianie Dykasie. Atakujący gości jeszcze nie raz nadziewał się na skuteczną ścianę, ustawianą przez gospodarzy. Biało-czerwoni szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie 10:7. Po świetnej zagrywce Króla, piłkę przechodzącą skończył Szczygielski i trener gości - Paweł Szabelski - prosił o pierwszy czas. Po przerwie skuteczny blok na Kordyszu jeszcze podwyższył prowadzenie biało-czerwonych. Goście gubili się a Energa Pekpol prowadził grę. As serwisowy Krzywieckiego zakończył partię przy stanie 25:17.

W drugim secie również rozpoczęło się od minimalnego prowadzenia. Przy stanie 9:8 dwa punkty z rzędu zdobyli goście i od tej pory to oni mieli przewagę. Wyrównał kapitalnym atakiem Szczygielski - 15:15. Chwilę później prowadziliśmy już 18:15 po autowym ataku Michała Żuka. Prowadzenie utrzymywało się do stanu 23:21. Niestety, później trzy "oczka" z rzędu zdobyli goście i to oni mieli setbola. Kilka piłek udało się obronić, lecz Lubin cieszył się ze zwycięstwa w secie przy wyniku 27:29.

W secie trzecim kibice przeżywali prawdziwą huśtawkę nastojów. Energa Pekpol prowadził 7:4, by chwilę później przegrywać 8:11. Goście prowadzili aż do stanu 19:20, gdzie zablokowany został Dykas a chwilę później prowadzenie Ostrołęce dał autowy atak Kordysza. Ten sam zawodnik po 30 sekundach przerwy na żądanie trenera Szabelskiego został zablokowany i prowadzenie podopiecznych Andrzeja Dudźca wzrosło. Emocje trwały do końca, lepiej presję wytrzymali gospodarze i wygrali 25:23.

Kibice żądni byli zwycięstwa za trzy punkty a biało-czerwoni robili wszystko by tak się stało. Świetne ataki Króla i Krzywieckiego wyprowadziły ostrołęckich siatkarzy na prowadzenie 3:0. Goście wyrównali przy stanie 7:7 po ataku Macieja Kordysza z szóstej strefy. Atak w antenkę Artura Jacyszyna dał prowadzenie gościom - 12:13. Odnotowujemy tę akcję, gdyż była to jedna z nielicznych pomyłek tego przyjmującego w tym spotkaniu i wynikała raczej ze źle wystawionej piłki. Następnie Jacyszyn poszedł na zagrywkę i wyprowadził Energę Pekpol na wynik 16:13. Biało-czerwoni grali koncertowo, niesieni głośnym dopingiem ostrołęckiej publiczności. Wynik na 25:18 i cały mecz 3:1 przypięczętował atak Jacyszyna.

To właśnie Artur Jacyszyn został wybrany MVP dzisiejszego meczu. Jego skuteczność w ataku wyniosła aż 79%. Energa Pekpol wraca na trzecie miejsce w tabeli a w sobotę uda się do Będzina na mecz wyjazdowy z tamtejszym MKS Banimex.

Energa Pekpol Ostrołęka - Cuprum Mundo Lubin 3:1 (25:17, 27:29, 25:23, 25:18)

Energa Pekpol: Pietkiewicz, Król, Jacyszyn, Krzywiecki, Stańczuk, Szczygielski, Mihułka (libero) oraz Naliwajko, Stanisławajtys.

Cuprum: Michalski, Buniak, Oczko, Żuk, Kordysz, Dykas, Kozar (libero) oraz Wilk, Węgrzyn, Antosik, Tylicki (libero)

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę


Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.