Trójka Ostrołęka przegrała z ROKiS Radzymin 24:23 w spotkaniu 4. kolejki II ligi piłkarzy ręcznych. Ostrołęczanie mieli niebywałego pecha, bowiem gospodarze wygraną zapewnili sobie niemal równo z końcową syreną. Zadecydował ostatni rzut.
Piłkarze z Radzymina przystąpili do tego spotkania z wielką ambicją, gra toczyła się dla nich o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie II ligi. Beniaminek drugiej ligi zagrał więc niezwykle odważnie i dynamicznie, co przełożyło się na wynik - ROKiS do przerwy wygrywał z Trójką 13:10.
W drugiej połowie ostrołęczanie pokazali, że nie bez przyczyny posiadają tak duże doświadczenie. Podopieczni trenera Żebrowskiego sukcesywnie odrabiali straty, aż tuż przed końcem meczu na tablicy wyników pojawił się rezultat 23:23. Wtedy na ostatni w tym meczu rzut zdecydował się Mateusz Wicha, piłka wpadła do bramki ostrołęczan, a chwilę później rozległa się końcowa syrena. Gospodarze wygrali 24:23, zapisując na swoim koncie szczęśliwe dwa punkty.
Po czterech spotkaniach Trójka ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki. Kolejne spotkanie szczypiorniści z Ostrołęki rozegrają przed własną publicznością. W sobotę 8 października Trójka zagra u siebie z AZS UMCS Lublin.
Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:
SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę