Energa Ostrołęka uległa AZS UWM Olsztyn 1:3 w wyjazdowym spotkaniu 13. kolejki II ligi siatkarzy. Mecz toczył się w dość wolnym i ospałym tempie, a wynik końcowy odzwierciedla boiskowe wydarzenia, gdyż olsztynianie w sobotni wieczór byli po prostu lepsi.
Ostrołęczanie po serii zwycięstw pojechali na trudny teren do Olsztyna, choć trener Mateusz Mielnik w pomeczowej rozmowie stwierdził, iż z pewnością nie można nazwać go "gorącym", gdyż mecz toczył się w dość wolnym i ospałym tempie z obu stron. Enerdze "zaskoczyła" gra pod koniec pierwszego seta, dzięki czemu udało się wyjść na prowadzenie. Później było jednak już gorzej, kolejne sety padły łupem olsztynian.
- Był to dość powolny mecz, agresywniejsze granie zaczęło się dopiero pod koniec trzeciego seta. Jest to nasza pierwsza porażka bez zdobyczy punktowej, w ostatnich dwóch tygodniach gdzieś ta nasza forma uciekła, doszły choroby, z tym był problem nawet w drodze na mecz. Nie graliśmy tego co możemy grać, Olsztyn kontrolował mecz i taki mamy wynik - komentuje trener Mateusz Mielnik.
Za tydzień biało-czerwoni zmierzą się przed własną publicznością z UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska. Mecz w sobotę 17 grudnia o godz. 18.00 w hali im. Arkadiusza Gołasia. Więcej o zbliżającym się meczu oraz ekipie Energi w najbliższych dniach w naszym serwisie sportowym.
AZS UWM Olsztyn - Energa Ostrołęka 3:1 (22:25, 25:17, 25:22, 25:19)
ENERGA: Szwaradzki, Głowacki, Kuźma, Obuchowicz, Zalewski, Poinc, Nurczyński (libero) oraz Stojke, Walczak, Graczyk, Zdrojewski, Piasta, Kubeł.
Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:
SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę