Siatkarze Volleya Ostrołęka nie zaliczą do udanych inauguracji rozgrywek III ligi mazowieckiej w sezonie 2016/17. Ostrołęczanie pojechali do Garwolina, gdzie zmierzyli się z SPS Bell 4CV. Gospodarze wygrali 3:1, choć siatkarze znad Narwi mieli w tym spotkaniu swoje szanse.
Tak było w pierwszym secie - co prawda od początku toczyła się gra 'punkt za punkt', lecz w połowie seta ostrołęczanie odskoczyli na trzy punkty i prowadzili już 19:16. Przewagi nie udało się jednak utrzymać do końca, gospodarze odrobili straty i w końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Co nie udało się w pierwszym secie, udało się w drugim. Garwolinianie popełniali sporo błędów własnych a podopieczni Łukasza Kadłubowskiego (rozgrywający Volleya zajmuje się treningami zespołu) wykorzystali to i wygrali do 23.
Po dwóch partiach był remis, ale dwa kolejne sety należały już zdecydowanie do miejscowych. W czwartej partii Volley próbował jeszcze odrabiać straty przy piłce meczowej, lecz udało się zniwelować tylko trzy punkty z dużej przewagi gospodarzy. Trzy punkty zostały w Garwolinie, a klub z Ostrołęki na pierwsze "oczka" w tym sezonie będzie musiał poczekać minimum do kolejnego meczu.
SPS Bell 4CV Garwolin – SPS Volley Ostrołęka 3:1 (25:23, 23:25, 25:17, 25:21)
Volley: Kadłubowski, Cichowski, Osiecki, Groszfeld, Małkowski, Łuba, Zalewski, Kwiatkowski, Jaskólski, Jakubowski, Murzyn (libero).
Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:
SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę