IV liga: Narew odważnie postawi na młodzież

Narew Ostrołęka w ubiegłą niedzielę przegrała kolejny mecz w rozgrywkach IV ligi mazowieckiej. W niebiesko-czerwonych barwach zadebiutowało czterech piłkarzy, urodzonych w roku 1996 lub 1997. Okazało się, że to element nowej strategii klubowej, która zakłada odważne wprowadzanie młodzieży do drużyny seniorów.

- Nie ma co się oszukiwać, sprawę awansu do wyższej ligi trzeba będzie odłożyć na później. W tym sezonie strata do lidera jest już zbyt duża - powiedział oficjalnej stronie klubu (www.narewplus.pl) prezes Robert Bartkowski.

Narew znajduje się na trzynastym miejscu w tabeli po rundzie jesiennej i do lidera - Bugu Wyszków - traci aż dwadzieścia jeden "oczek".

- W tygodniu odbyło się spotkanie zarządu z trenerami pracującymi z rocznikami Narwi. W związku z brakiem szans na awans podjęliśmy decyzję o tym, by wprowadzać do zespołu seniorów wyróżniających się chłopaków z roczników młodzieżowych. Na razie z roczników ’96 i ’97, a na wiosnę także starszych z ’98. Zarząd poprosił trenera o odważne stawianie na młodych i bierze na siebie pełne konsekwencje tej decyzji - kończy prezes ostrołęckiego klubu, w którym w ostatnią niedzielę zadebiutowali Jakub Parzych, Hubert Nałęcz, Mateusz Gocłowski i Mateusz Kaczyński.

W najbliższą sobotę Narew zagra przed własną publicznością pierwszy mecz rundy wiosennej, rozegrany będzie on awansem. Początek meczu Narew Ostrołęka - Wkra Żuromin o godzinie 12.00 na stadionie przy ul. Witosa. Wstęp wolny.