Ubiegła noc była fantastyczna dla Adama Kownackiego, pochodzącego z podłomżyńskich Konarzyc (ok. 35 km od Ostrołęki). Polski pięściarz wygrał kolejną walkę w Stanach Zjednoczonych, po prostu demolując doświadczonego Geralda Washingtona. Czy to już czas na walkę o mistrzowski pas?
Kownacki spisał się fenomenalnie i w 4 minuty pokazał Amerykaninowi, gdzie jego miejsce. W tym czasie zdołał wyprowadzić 141 ciosów, w tym 58 celnych. Nic dziwnego, że jego rywal nie wytrzymał takiego naporu. Choć "Babyface" nie imponuje sylwetką - widoczny jest u niego słynny brzuszek - to jednak gdy wychodzi do ringu, nie ma to większego znaczenia. Wygrał już 19 walk, w tym 15 przez nokaut. I zapowiada: chcę być mistrzem świata.
- 2 tygodnie temu dowiedziałem się, że żona jest w ciąży. To dodało mi skrzydeł. Dlatego chciałem skończyć walkę szybko, by żona się nie denerwowała - powiedział po walce. To się nazywa podwójny sukces!
fot. screen z youtube.com, autor: garneksports
Komentarze
Wkurzony
35 KM. OD OSTROLEKI TYLKO, TO JUŻ PRAWIE JAK PRZEDMIEŚCIA, JESZCZE TROCHĘ I OSTROLEKA WCHLONIE LOMZYCE!!!! I WTEDY BĘDZIE NOWA NAZWA :ŁOMOST!!!!
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.