To jedna z najwybitniejszych sportowych postaci w historii Ostrołęki. Jego imię nosi jedna z lokalnych ulic, jak również hala sportowa. Choć Arkadiusz Gołaś poprzedził nas w drodze do wieczności w 2005 roku, wciąż jest legendą tego miasta. Dziś przypada 42. rocznica jego urodzin.
O Arkadiuszu Gołasiu przy okazji wielu rocznic napisaliśmy już niemal wszystko. A jeżeli czegoś nie napisaliśmy, to zrobił to Piotr Bąk w książce "Arkadiusz Gołaś: Przerwana Podróż". Wspomnijmy więc krótko o największych sukcesach ostrołęczanina urodzonego 42 lata temu:
Tragiczna śmierć we wrześniu 2005 roku przerwała znakomicie rozwijającą się karierę siatkarza pochodzącego z Ostrołęki. Pozostała pamięć, a ta w naszym mieście jest wyjątkowa: w Ostrołęce śp. Arek Gołaś jest prawdziwą legendą. Mieszkańcy jego rodzinnego miasta pamiętają o jego wspaniałych występach w klubach i narodowej reprezentacji. Wyraz temu dają na każdej okazji - dziś w mediach społecznościowych miłośnicy siatkówki zamieszczali zdjęcia Arka, przypominając o tym, że 42 lata temu na świat przyszedł człowiek, który na zawsze pozostał dumą Ostrołęki.
"Arku, pamiętamy" - wybrzmiewa, jak co roku...
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.