Makowianka nie pojechała na mecz. Kibice pokazali, co o tym sądzą

Piłka nożna 27 września 2021 0 Komentarzy

Piłkarze Makowianki Maków Mazowiecki mecz IV ligi ze Stoczniowcem Płock przegrali walkowerem. Wyjazd nie odbył się z powodu braków kadrowych makowskiego klubu. Swoje oświadczenie dotyczące tej sprawy wydali piłkarze, a swoje stanowisko - bez owijania w bawełnę - przekazali także kibice.

Piłkarze Makowianki Maków Mazowiecki mecz IV ligi ze Stoczniowcem Płock przegrali walkowerem. Wyjazd nie odbył się z powodu braków kadrowych makowskiego klubu. Swoje oświadczenie dotyczące tej sprawy wydali piłkarze, a swoje stanowisko - bez owijania w bawełnę - przekazali także kibice.

Makowianka Maków Mazowiecki w dziewięciu kolejkach IV ligi mazowieckiej nie odniosła jeszcze zwycięstwa. Sytuacja kadrowa klubu z Makowa Mazowieckiego jest trudna. Drużyna Makowianki zanotowała jeden remis i poniosła osiem porażek. Porażka numer osiem była najbardziej bolesna dla fanów, bo był to... walkower.

ZOBACZ WYNIKI I TABELĘ 4. LIGI

Makowianka nie pojechała na mecz do Płocka. Kibice i piłkarze z Makowa Mazowieckiego żyją tą sytuacją, czemu dali wyraz w mediach społecznościowych.

Najpierw całą sytuację skomentowali piłkarze (pisownia oryginalna):

Na mecz było gotowych 14, 15 chłopaków. Chcieliśmy jechać i powalczyć o jak najlepszy wynik i to nieważne, czy wygramy-zremisujemy-przegramy. Zawsze chcemy grać dla tych, którzy za nami jeżdżą. Zawsze czuliśmy wsparcie naszych Kibiców, ZAWSZE! Wiemy, że sytuacja kadrowa w porównaniu do poprzedniego sezonu się różni, jednak nadal jesteśmy z Makowianką (grające w niej osoby) którzy o Nią walczą. Chcieliśmy jechać do Płocka nawet, jeżeli sytuacja kadrowa by na to nie pozwalała. Jednak zarząd w czwartek w trakcie treningu poinformował nas, że MOŻE PRZEŁOŻĄ(!!!!!) mecz tak jak zrobiła to drużyna Mławy czy Troszyna w poprzednim sezonie. Nie było mowy o żadnym walkowerze. Mimo osłabionego skladu, mimo braków kadrowych CHCIELIŚMY JECHAĆ NA MECZ DO PŁOCKA! A teraz, patrząc na media społecznościowe My - "Pilkarze" jesteśmy wyzywani od ludzi, którzy nie umieją dorosnąć do 4 ligi? To kim/czym jest zarząd, który bez wiedzy zawodników podejmuje decyzję o walkowerze ze Stoczniowcem i oczernia zawodników, że są "chorzy, kontuzjowani itp" Mimo porażek, mimo wyników ZAWSZE, ale to ZAWSZE łączymy się z naszymi kibicami i na każdym kroku to potwierdzamy. Człowiek jest zdziwiony czytając że jest to wina zawodników. Patrząc na wypowiedzi ludzi z "zarządu", że to zawodnicy nie dorośli do 4 ligi, jest bynajmniej śmieszne.

Do całej sytuacji odnieśli się też kibice Makowianki, którzy wywiesili transparenty: "Powiedzcie nam śmiało, kogo to jest wina? Poddać się bez walki, dla nas to kpina" oraz "Pasja, styl życia, walkower, zaangażowanie":

zdjecie

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Komentarze


Brak Waszych opinii do tego artykułu.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.