Trener Energi Net Ostrołęka Mateusz Mielnik mógł być bardzo zadowolony z wyniku pierwszego meczu play-off. Ostrołęczanie pokonali na wyjeździe Metro Warszawa 3:0 i zrobili pierwszy krok ku kolejnej fazie play-off. Ogromnym wsparciem dla Energi Net była grupa kibiców, która dopingowała siatkarzy w stolicy.
Siatkarze Energi Net Ostrołęka przyłożyli się do treningów w tygodniu przed pierwszym meczem rywalizacji play-off z Metrem Warszawa. Dzięki temu do gry byli przygotowani na sto procent. Szkoleniowiec ostrołęckiej drużyny zachowywał spokój, choć Metro to rywal nieobliczalny i nie wiadomo czego się po nim spodziewać.
- Przed takimi meczami nie można być pewnym zwycięstwa, play-offy rządzą się swoimi prawami. Byłem spokojny, bo wykonaliśmy dobrą pracę na treningach. Ostatni tydzień treningów był bardzo dobrze przepracowany. Pozostawała kwestia tego, jak utrzymamy emocje. Pierwszy i drugi set pokazał, że robiliśmy to dobrze - mówi trener Mateusz Mielnik.
Pierwszy set wygrany został dość pewnie, w drugim i trzecim grano na przewagi. W trzeciej partii zespół Energi Net prowadził bardzo wysoko, ale później rywale odrobili straty. Skończyło się szczęśliwie, ale trener Mielnik zanotował sobie mankamenty, jakie należy poprawić na najbliższych treningach.
- Nie jestem do końca zadowolony, że ze stanu 21:12 się męczymy i gramy na przewagi. Czeka nas ostra rozmowa i wyciąganie wniosków przed meczem rewanżowym. Gracze Metra nie zaskoczyli nas niczym, byli w pełnym składzie, a my musieliśmy odeprzeć ich atak zagrywką. Jak w trzecim secie daliśmy im szansę, to odrabiali straty tą zagrywką - podkreśla.
W Warszawie biało-czerwonych wspierała liczna i głośna grupa kibiców. Nie umknęło to uwadze trenera ostrołęckiej drużyny. Możecie czuć się zaproszeni na mecz rewanżowy, podobnie jak jeden szczególny gość.
- Dziękuję kibicom, bardzo nam pomogli i głośno nas wspierali. Bardzo się cieszę, że nasi kibice w końcu są z nami również na wyjeździe. Dzięki nim udało się wytrzymać ten trudny moment w trzecim secie. Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich na rewanż, a w szczególności zapraszam pana prezydenta Kotowskiego, bo bardzo nas wspiera, a my swoją postawą pokazujemy, że to wsparcie idzie w dobrym kierunku - kończy Mateusz Mielnik.
Komentarze
Gość
Kto wie może powrócą czasy gdy społeczność miejska będzie żyła z drużyną, i może wyjazdy za free jak Kotowski organizował kiedyś ?
p.s wczoraj było super !
p.s nie pompujcie też baloników
Gość
Wyjazdy za free i może jeszcze obiad do tego? Nie róbcie sobie jaj, chcecie jeździć na mecze to zrzuta, 30 zł to nie jest wielki koszt
Gość
Nikt tu nic takiego nie napisał że ma być za free , to tylko marzenia ściętej głowy :).
Kibic Energi
Brawo Energa ! !
Gość
Awans pewny
Gość
Kurcze ludzie nie pompujcie baloników bo to tylko może przeszkodzić chłopakom.
WIDZ
Hmm. To ja myślałem, że to są profesjonaliści i cały czas mocno trenują tym bardziej, że często są długie przerwy pomiędzy meczami, a tu okazuje się, że to tydzień intensywnego treningu wystarcza.
GOŚĆ
widz zamknij tą mordę lamusie i nie dowcipkuj, bo nie masz buraku ze wsi pojęcia jak ci chłopcy zapieprzają na ten wynik który chcą osiągnąć a do tego muszą czytać wpisy od takiego tępaka sportowego jak ty
WIDZ
Po pierwsze taki ''GOŚĆ'' powinien podpisywać się raczej ''PROSTAK I CHAM''. Z takim kimś trudno dyskutować bo to dyskusja z poziomu szamba. Ja nikogo nie obrażałem a mój wpis odnosił się do słów trenera podanych w artykule ''Ostatni tydzień treningów był bardzo dobrze przepracowany''. Na sporcie zaś pewnie znam się lepiej od obrażającego mnie ''GOŚCIA '' a naszym siatkarzom życzę awansu do pierwszej ligi i bardzo im kibicuję i nie opuszczam żadnego meczu.
GOŚĆ
Jak życzysz to przestań śmieciu pisać bzdury i łapać za słówka trenera
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.