Nadnarwianka Pułtusk i WKS Rząśnik pożegnały śp. Mateusza Sitka - żołnierza, zamordowanego przez agresywnego migranta na granicy polsko-białoruskiej. 21-latek był zawodnikiem tych klubów.
- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Mateusza Sitka, byłego zawodnika Młodych Orłów Nadnarwianki, wychowanka WKS Rząśnik, który na boisku wyróżniał się pracowitością i nieustępliwością. Żegnamy dobrego kolegę, przyjaciela, który był zawsze serdeczny i pomocny - napisano na profilu klubu UKS Młode Orły Nadnarwianki Pułtusk.
Również klub WKS Rząśnik pożegnał swojego zawodnika, cytatem: "Ludzie żyją, dopóki są pamiętani" - i czarno-białym zdjęciem Mateusza z meczu.
Mateusz Sitek był żołnierzem Wojska Polskiego. Podczas obrony polskiej granicy przed agresywnymi migrantami, próbującymi nielegalnie wedrzeć się do Polski, został ugodzony nożem przez bandytę szturmującego polską granicę. Niestety, zmarł w szpitalu. Miał 21 lat, pochodził z gminy Rząśnik, w pow. wyszkowskim.