Kolejny udany start, który zaowocował zdobyciem dwunastu medali (7 złotych, 2 srebrne,3 brązowe), odnotowali zawodnicy WOPR-OS Ostrołęka w pierwszej rundzie Pomorskiej Ligi w Ratownictwie Wodnym 2020, która odbyła się 27 czerwca 2020 r. w Kościerzynie. W skład reprezentacji WOPR-OS weszli : Hubert Nakielski, Mateusz Adamowski, Kamil Bojarski, Kacper Mierzejewski.
Kolejny udany start, który zaowocował zdobyciem dwunastu medali (7 złotych, 2 srebrne,3 brązowe), odnotowali zawodnicy WOPR-OS Ostrołęka w pierwszej rundzie Pomorskiej Ligi w Ratownictwie Wodnym 2020, która odbyła się 27 czerwca 2020 r. w Kościerzynie. W skład reprezentacji WOPR-OS weszli : Hubert Nakielski, Mateusz Adamowski, Kamil Bojarski, Kacper Mierzejewski.
Podopieczni Dariusza Małkowskiego podczas zawodów oprócz zdobytych medali ustanowili wiele wartościowych wyników. Bezkonkurencyjni w swoich startach byli: Hubert Nakielski w kategorii open i Mateusz Adamowski w kategorii junior, którzy w swoich startach zdobyli po trzy złote medale. Mateusz ponadto w swoich startach na 100 m ratowanie manekina z pasem i na 100 m ratowanie w płetwach ustanowił swoje nowe rekordu życiowe.
Kolejne trzy medale dla WOPR-OS w kategorii junior zdobył Karol Bojarski (2 srebrne, 1 brązowy). Kamil na dystansie 100 m w płetwach również ustanowił swój nowy rekord życiowy. Z dwoma brązowymi medalami zdobytymi w kategorii junior z zawodów wrócił Kacper Mierzejewski. Podczas zawodów bezkonkurencyjna okazała się również nasza sztafeta, która w składzie : Hubert Nakielski, Mateusz Adamowski, Kamil Bojarski, Kacper Mierzejewski na dystansie 4x25 m holowanie manekina zajęła I miejsce zdobywając złoty medal i puchar.
Dodatkową konkurencją podczas zawodów był wyścig australijski, w której do finału zakwalifikowali się wszyscy zawodnicy WOPR-OS. Ostatecznie w tej konkurencji zwyciężył Hubert Nakielski, który w finałowej rozgrywce pokonał swojego klubowego kolegę Mateusza Adamowskiego.
Mimo prawie trzymiesięcznej przerwy w treningach na basenie spowodowanej zamknięciem basenów z powodu pandemii COVID-19 moi zawodnicy udowodnili, że treningi indywidualne w tym okresie były realizowane. Efektem tego są uzyskane czasy zbliżone do ich najlepszych osiągnięć życiowych, a nawet poprawione życiówki. Mam nadzieję, że druga połowa sezonu będzie przebiegać już normalnie i moi zawodnicy będą mieli możliwość normalnych treningów oraz większej ilości startów w zawodach
– podsumowuje trener Dariusz Małkowski.
Komentarze
Ja
Brawo Panowie!
Ja
Gratulacje dla Kamila tak trzymaj.
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.