22 kwietnia ostrołęcka Narew przegrała u siebie ze Świtem Staroźreby 1:2 i zarząd klubu, by uratować jeszcze ten sezon, zdecydował się zagrać va banque. Zdecydowano się na zmianę trenera - Tomasza Staniórskiego zastąpił Damian Milewski. Czy finalny skutek w postaci utrzymania w lidze nastąpi, jeszcze się przekonamy. Ale pewne jest, że w ostatnim czasie oglądamy odmienioną Narew.
Choć trener Milewski zaczął słabo, bo od dwóch porażek, to już w przypadku drugiego z tych meczów, z Mszczonowianką, gra wyglądała naprawdę przyzwoicie. Później przyszedł czas na serię meczów bez porażki - na razie niebiesko-czerwony licznik zatrzymał się na czterech spotkaniach, w których podopieczni trenera Milewskiego wygrywali lub - tak jak w ostatnim meczu z Wisłą II Płock - remisowali.
Gdyby tabela była liczona od czasu zatrudnienia trenera Milewskiego, Narew zajmowałaby miejsce w środku tabeli - ósma lokata z 10 punktami. Gdyby brać pod uwagę tylko cztery ostatnie mecze, byliby... wiceliderem! Oto tabela od czasu, gdy trener Damian Milewski objął ostrołęcką Narew:
| Nazwa | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | |
| 1. | MKS Piaseczno | 7 | 18 | 6 | 0 | 1 | 18-4 | 
| 2. | Mazovia Mińsk Mazowiecki | 6 | 15 | 5 | 0 | 1 | 11-3 | 
| 3. | Victoria Sulejówek | 7 | 14 | 4 | 2 | 1 | 21-11 | 
| 4. | Mszczonowianka Mszczonów | 7 | 13 | 4 | 1 | 2 | 17-7 | 
| 5. | KS Raszyn | 6 | 12 | 4 | 0 | 2 | 13-6 | 
| 6. | Ząbkovia Ząbki | 6 | 11 | 3 | 2 | 1 | 11-7 | 
| 7. | Wisła II Płock | 7 | 11 | 3 | 2 | 2 | 16-14 | 
| 8. | Narew Ostrołęka | 6 | 10 | 3 | 1 | 2 | 7-7 | 
| 9. | KS CK Troszyn | 6 | 10 | 3 | 1 | 2 | 13-10 | 
| 10. | Hutnik Warszawa | 6 | 8 | 2 | 2 | 2 | 15-10 | 
| 11. | Mazur Karczew | 6 | 8 | 2 | 2 | 2 | 7-6 | 
| 12. | Marcovia Marki | 6 | 8 | 2 | 2 | 2 | 11-11 | 
| 13. | Oskar Przysucha | 6 | 7 | 2 | 1 | 3 | 9-9 | 
| 14. | Świt Staroźreby | 7 | 7 | 2 | 1 | 4 | 10-19 | 
| 15. | Wilga Garwolin | 6 | 3 | 1 | 0 | 5 | 7-16 | 
| 16. | Escola Varsovia Warszawa | 6 | 3 | 1 | 0 | 5 | 12-23 | 
| 17. | MKS Przasnysz | 6 | 3 | 0 | 3 | 3 | 6-20 | 
| 18. | Orzeł Baniocha | 7 | 0 | 0 | 0 | 7 | 0-21 | 
Choć Narwianie w sześciu meczach zdobyli 7 bramek, a więc nie byli przesadnie skuteczni w ofensywie, to przy tym stracili również 7 goli, co oznacza już solidną grę w tyłach. Tylko cztery drużyny osiągnęły w tym czasie lepszy wynik. Efekty dobrej defensywy widać w zdobyczach punktowych, ale również poszczególne liczby meczowe w statystykach poprawiły się w ostatnim czasie.
Za trenera Milewskiego Narew strzela na bramkę przeciwnika średnio 14,8 razy na mecz, przy czym w ostatnich 5 meczach poprzedniego szkoleniowca było to 9,4 razy. Poprawiło się też posiadanie piłki - pod wodzą trenera Milewskiego niebiesko-czerwoni mają średnio 49 proc. posiadania piłki i poprawili tę statystykę o kilka procent. Lepiej jest też w strzałach celnych, rzutach rożnych, wymienionych podaniach czy liczbie minut przy piłce: ta wzrosła z 10,4 do 13.
Czy wystarczy to do utrzymania, tego nie wiadomo - wszak Narew wciąż znajduje się na 14. miejscu w tabeli, które wcale utrzymania gwarantować nie musi. Aby być względnie pewnym, trzeba wskoczyć oczko wyżej. Marcovia Marki ma 32 punkty, Narew - 30. Do końca pozostały cztery kolejki, więc zadanie jest realne. Terminarz - też dość łaskawy.
Narew w środę 31 maja zagra z Hutnikiem Warszawa, który jest ósmy w tabeli i ma pewne utrzymanie, jak również pewność, że nie zagra już o wysokie cele. W związku z tym nie wiadomo, w jakim składzie piłkarze ze stolicy przyjadą w środku tygodnia do Ostrołęki - jeżeli będą osłabieni, przed Narwią otwiera się jeszcze większa szansa na komplet punktów.
Później Narwianie dopiszą sobie trzy punkty za mecz z wycofanym z ligi Orłem Baniocha, zagrają u siebie z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie - Marcovią Marki, a w ostatniej kolejce zagrają na wyjeździe ze zdegradowaną już Escolą Varsovia. Wygląda to optymistycznie, ale nie zapeszajmy: wszystko rozstrzygnie się na boisku.
 
				
			
Komentarze
Kibic
Hutnik wystawił rezerwowych co by było jak by giel brylował w ataku. My dalej gramy przypadkową piłkę laga do przodu na szybkich zawodników. Trener nic nie zrobił na plus
Gość
Po co było te pompowanie balonika w artykule?
Hutnik górą!
Był remis i jest jego 1 porażka z Hutnikiem aż 1:3. Trochę za wysoko jak na mecz u siebie. To nie pierwszy raz Hutnik gra na poważnie przeciw Narwi. A tacy są niby sztamowi przyjaciele. Chyba w chlaniu na odległość, ale całe szczęście tylko krewcy kibice.
5488nc
fajna analiza
.
Co on odmienił?
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.