Piłkarz skazany za grożenie arbitrowi. To przełomowy wyrok dla sędziów piłkarskich

Piłka nożna 18 kwietnia 2023 46 Komentarzy

Warto znać swoje prawa: udowadnia to przypadek sędziego piłkarskiego, który podczas meczu Konopianka Konopki - Narew Ostrołęka był wulgarnie obrażany i usłyszał w swoim kierunku groźby karalne ze strony jednego z piłkarzy. Arbiter nie zostawił sprawy samej sobie, a piłkarz stanął przed sądem. Przeprosić musiał nie tylko sędziów tego meczu, ale również… wszystkich kibiców piłkarskich.

Agresja po golu w 92. minucie

5 czerwca 2021 r. W Morawach odbywa się mecz 28. kolejki ligi okręgowej ciechanowsko-ostrołęckiej pomiędzy Konopianką Konopki a Narwią Ostrołęka. Drużyna gości walczy o awans do IV ligi, ale przez 90 minut nie może przełamać dobrze zorganizowanej obrony gospodarzy. Udało się to dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu gry, gdy piłkę do siatki skierował Mateusz Turek, strzelając gola na wagę trzech punktów dla Narwi i - jak się okazało - te punkty były zbawienne, bo Narew wyprzedziła na koniec sezonu Żbika Nasielsk jedynie lepszym bilansem bezpośrednich meczów.

Mecz sędziowała trójka arbitrów z Łysych na czele z uznanym w regionie sędzią Pawłem Gwiazdą (arbitrem trzecioligowym), jego asystentami byli Wojciech Gwiazda i Szymon Kaczmarczyk. Po bramce dla Narwi zrobiło się gorąco.

- Zawodnicy z Konopek chcieli odgwizdania spalonego. My z Pawłem mieliśmy zestaw komunikacji, stwierdziliśmy, że na pewno nie było spalonego - opowiada nam sędzia Szymon Kaczmarczyk.

Wtedy protesty zawodników z Konopek przybrały na sile. „Ty kur… je…” - miał usłyszeć arbiter liniowy. - Zawołałem sędziego głównego, dał mu czerwoną kartkę i się zaczęło. Zaczął grozić mi śmiercią, innymi obrażeniami. Będąc w budynku szatni, mijając moją osobę uderzył mnie barkiem i nadal groził. Zdarzenie te widzieli chłopaki, opisaliśmy to w sprawozdaniu i złożyłem zawiadomienie na policję.

Piłkarz przeprasza sędziów i… wszystkich kibiców piłki nożnej

To sytuacja absolutnie bezprecedensowa, bo często to, co dzieje się na boisku, zostaje na boisku. Dlaczego sędzia zdecydował się zawiadomić organy ścigania?

- Znam swoje prawa. Co innego, jeśli ktoś mnie obraża wulgarnie, bo każdemu się może zdarzyć, to są emocje. Dostanie czerwoną kartkę, później odpokutuje, a w większości zawodnik później przyjdzie, przeprosi, zbije „piątkę” - mówi. W tym przypadku jednak sprawy poszły za daleko, a zachowanie zawodnika miało przekroczyć pewną granicę, a mowa tu o granicy przepisów powszechnie obowiązującego prawa.

Sprawa trafiła do sądu w procesie karnym, w którym piłkarz oskarżony został z art. 190 § 1 Kodeksu karnego - czyli za groźby karalne. Czyn ten zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

W lipcu 2022 r. wydany został wyrok nakazowy, ale oskarżony sprzeciwił się temu wyrokowi. Miała więc miejsce rozprawa na sali sądowej. Tam, za porozumieniem stron doszło do ustalenia, że piłkarz jest zobligowany do opublikowania przeprosin i zapłaty kosztów sądowych.

Na stronie COOZPN na Facebooku ukazały się przeprosiny następującej treści:

OŚWIADCZENIE

"W związku z wykonaniem orzeczenia Sądu Rejonowego w Mławie II Wydział Karny przepraszam sędziego Szymona Kaczmarczyka, asystenta spotkania Konopianka Konopki - Narew 1962 Ostrołęka z dnia 05 czerwca 2021r.

Wyrażam ubolewanie za moje zachowanie, noszące znamiona czyny karnego groźby karalnej. Jednocześnie przepraszam pozostałych sędziów tego spotkania Pawła Gwiazdę i Wojciecha Gwiazdę, a także wszystkich kibiców piłki nożnej."

Przełomowa sprawa dla środowiska sędziów

Nie da się ukryć, że na boisku emocje często biorą górę. Czasami aż za bardzo, o czym sędziowie w niższych ligach regularnie się przekonują. Niezadowolenie z decyzji arbitrów, którzy - tak jak wszyscy na boisku - są tylko ludźmi, przybiera niekiedy agresywną formę. Wyrok w tej sprawie być może pozwoli na większą świadomość i zmniejszenie poziomu negatywnych emocji.

Dla zawodników to pewna lekcja: grożenie sędziom to żadne rozwiązanie i czasem warto ugryźć się w język, niż później odpowiadać za swój czyn przed sądem. Dla sędziów to również nauka: że warto znać swoje prawa.

Wyrok Sądu Rejonowego w Mławie to przełomowa sprawa dla środowiska sędziowskiego, pokazująca, że sędziowie piłkarscy też mają swoją godność. To też pewna wskazówka dla młodych arbitrów.

- To, że sędziowie są obrażani, to wszyscy o tym wiemy. Jeden to zaakceptuje, drugi to puści koło ucha, a trzeci będzie to przeżywał. Dlatego trzeba powiedzieć młodym sędziom, żeby chłopaki się nie bali, że są takie sytuacje, tylko walczyli o swoje - mówi sędzia Szymon Kaczmarczyk. Jak dodaje, dostał już sporo telefonów i wiadomości także od sędziów z dużym dorobkiem i doświadczeniem. - Głosy wsparcia ze środowiska sędziowskiego są i uważam, że może się to trochę przyczynić do zmniejszenia agresji. Może zawodnicy bardziej się będą obawiać tego, co powiedzą czy tego co zrobią.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Komentarze

...
13:19, 20 kwietnia 2023

Ziutek

Z Łysymi nie ma nic wspólnego?  Człowieku orientuj się zanim coś napiszesz.A Szymon K.to jeszcze inny ciekawy temat oczywiście in minus

ocena: -         zgłoś
...
10:08, 20 kwietnia 2023

Kibic z regionu

Ja się tylko zastanawiam skąd ta fala nienawiści w kierunku Pawła G?
Przecież to nie on posądził tego piłkarzyka, tylko Szymon K.
A jedziecie, że to Paweł G zły, że sędziuje przeciwko drużynie skądś tam, że wspiera Narew, która ma tyle wspólnego z Łysymi co Cracovia z Wisłą...
Zluzujcie majtki i zajmijcie się graniem i kulturalnym kibicowaniem, a nie agresją, brakiem kultury i wychowania wyniesionego z domu.

ocena: 100%         zgłoś
...
08:58, 20 kwietnia 2023

Szydło z worka

Miał być sukces odtrąbiony po tym artykule, a tu wyszło szydło z worka w komentarzach....I chyba coś jest na rzeczy bo zamiast pisać o stronach, które spotkały się w sądzie to temat zszedł na innego uczestnika tych zawodów. Ciekawe...

ocena: -         zgłoś
...
23:33, 19 kwietnia 2023

Xxx

P G nie kompromituj się człowieku i odejdź z sędziowania póki czas. Człowieku bez honoru.

ocena: 100%         zgłoś
...
17:35, 19 kwietnia 2023

Cieślak

Kilka meczy widziałem sędziego PG.nie lubił biegać by być bliżej akcji,decyzję z opóźnieniem.dla ostrołeki Narew czy Korona zawsze łaskawy.

ocena: 100%         zgłoś
...
10:43, 19 kwietnia 2023

Gość

O ile to prawda, bo weź w tym świecie dojdz do prawdy teraz...  

ocena: -         zgłoś
...
10:22, 19 kwietnia 2023

X

Pchali Narew od B klasy, to nie jeden mecz taki był. Szkoda chłopaka bo nie wytrzymał i kare poniósł. Nie powinien się tak odzywać, ale ścierwa bez honoru jeszcze to wykorzystały

ocena: 0%         zgłoś
...
09:37, 19 kwietnia 2023

Do słownik ortograficzny

Panie G żebyś tak konsekwentnie przyznawał się do błędów prowadząc zawody jak je znajdujesz w pisowni byłoby zdecydowanie lepiej. Ale coz najlepiej widziecnu wszystkich a nie u siebie. I przyznaj się dzięki komu zostałem sędzia 3 ligowym. Bo na pewno nie przez umiejętności. Pan G człowiek bez honoru. Powinien już dawno zrezygnować. Albo przerzucić się na inny sport. Bo
My jako zawodnicy potrafimy się przyznać do błędu. Ale wy jako sędziowie nie. I przez wasze pomyłki ile ludzie tracą nerwów a drużyny punktów to brak słów..

ocena: 56%         zgłoś
...
08:46, 19 kwietnia 2023

Oka

Kiedyś to były mecze👍skład z O -ki , biletów nie było , fajnie było....a teraz pycha i wszystkie ręce na pokład bo spadamy ....czego nie życzę  

ocena: 100%         zgłoś
...
08:24, 19 kwietnia 2023

kibic 3

JA - masz rację brak honoru. A z drugiej mańki : Kiedy on ostatnio sędziował w 3 lidze? Poznali się na nim.

ocena: 100%         zgłoś

Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.