Narew Ostrołęka pokonała Kasztelana Sierpc 1:0 w meczu 1. kolejki V ligi mazowieckiej sezonu 2025/26.
Stepnowski, Gumowski, Łychowydko, Bandorowicz, Bajor, Cambindo, Ziemak, Wierzbowski, Gałązka, Borowiecki, Drężek - taki skład wystawił do gry w inauguracyjnym meczu trener Łukasz Bałazy. Kibice zgromadzeni na stadionie przy Witosa w Ostrołęce liczyli na pierwsze trzy punkty w sezonie. I udało się!
"Dawać panowie, dobrze przepracowany okres przygotowawczy!" - motywowali się piłkarze Narwi przed startem meczu, a później padło jak się okazało prorocze: "Kto wygra mecz? Narew!". Choć łatwo nie było, a kibice zobaczyli tylko jedną bramkę.
Gol padł pięć minut po przerwie. Pierwszą asystę w barwach Narwi zaliczył Mariusz Wierzbowski, a wygraną niebiesko-czerwonym zapewnił Dominik Borowiecki. Wynik 1:0 utrzymał się do końca i Narwianie mogli cieszyć się z kompletu "oczek" na start ligi.
Komentarze
do kibiców wyżej
Panowie spokojnie tylko walka do 8 miejsca. Przespali poprzedni sezon, gdzie skład był lepszy a teraz to będą wyniki w skali 1:0 2:1 i porażki szczególnie wyjazdowe rzędu 1:3, 1:4, 1:5.
Po drugie nie ma zmiany trenera na kogoś z charyzmą jak "Siara" który rekreacyjnie przyjechał na mecz Elektro-Ennergrtyka-Orz.
Będziecie zadowoleni jak 8 miejsce zajmą, zobaczycie!
Do wyżej
Przecież oni nie mają trenera
Kuba
Tak wynik cieszy, gra już nie jeśli marzymy o grze w IV lidze, to niech trener obejrzy na wideo przebieg meczu i to 2 lub 3 razy główne grzechy to:
dziesiątki bezproduktywnych kijek/ przecież dubbingi męczą i były mało skuteczne
momenty gry bez pomocników obrona i długa na atak pomocnicy tylko się przyglądali
w meczu czasami mogą być 2 lub3 okazję i muszą być wykorzystane
P trenerze proszę zrobić zawodnikom test np na 50 m z piłką i bez piłki i zmierzyć tętno
Gra w piłkę jest grą zespołową
Trenerze nieba się dokonywać zmian, po 1 połowie część zawodników miała już dosyć na przykład nr 11
Jeszcze raz przypominam trener z zawodnikami musi obejrzeć mecz czasami kilka godz. na analizieda więcej niż 1 trening
Pozdrawiam i liczę na IV ligę
Jacek
też uważam, że można więcej strzelać z dystansu, nie trzeba wjeżdżać do bramki . na tym poziomie bramkarze częściej się mylą, więc trzeba próbować
Kibic
zwycięstwo cieszy ,ale gra i styl już mniej . Nasi oddali max 5 celnych strzałów w światło brami. Wielokrotnie chceli "wejść z piłką do bramki" i "bali się strzelać". Jak się nie strzela to nie można zdobywać bramek.Więcej odwagi Panowie
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.