Narew Ostrołęka przegrała z Bugiem Wyszków 2:3 w meczu 16. kolejki IV ligi mazowieckiej. Podopieczni Marcina Romana szansę na zdobycz punktową stracili w ostatnich minutach meczu. Niebiesko-czerwoni po tym spotkaniu spadli na trzynaste miejsce w tabeli.
Prawie 400 osób obserwowało mecz Bugu z Narwią - okazał się on ciekawym widowiskiem. Narew objęła prowadzenie w 14. minucie meczu po trafieniu Piotra Kubata. Dwadzieścia minut później ten sam zawodnik podwyższył wynik na 0:2 i wydawało się, że ostrołęczanie kontrolują boiskowe wydarzenia. Jeszcze przed przerwą Bug zdobył bramkę kontaktową a gwizdek oznaczający 15-minutową pauzę zabrzmiał przy stanie 1:2.
W drugiej połowie lider IV ligi przystąpił do odrabiania strat i udało mu się to w 64. minucie, kiedy to jeden z zawodników gospodarzy dał im wyrównanie. Niestety, ostatni kwadrans meczu okazał się bardzo pechowy dla Narwi - najpierw Kacper Krawul i Piotr Dawidzki obejrzeli czerwone kartki a na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry gospodarze zdobyli zwycięskiego gola.
Narew przegrała już po raz siódmy w tym sezonie i po szesnastu kolejkach znajduje się na 13. miejscu w tabeli z dorobkiem 19 punktów. Strata do czołówki jest już coraz większa i trzeba przyznać, że będzie bardzo ciężko o odrobienie takich strat w rundzie wiosennej. Kolejny mecz rozgrywek jesiennych Narew rozegra w niedzielę, 10 listopada o godzinie 13.00 na stadionie przy ul. Witosa w Ostrołęce - rywalem będzie KS Łomianki.
Bug Wyszków - Narew Ostrołęka 3:2 (1:2)
gole dla Narwi: Kubat 2