W meczu 5. kolejki V ligi Narew Ostrołęka zremisowała na wyjeździe z Sokołem Serock 1:1. Był to trzeci remis w piątym meczu Narwi w tym sezonie.
Narew jechała na mecz do Serocka z dużymi nadziejami na wygraną. Po ostatnim nieudanym meczu z Naprzodem Zielonki piłkarze Łukasza Bałazego chcieli przywieźć do Ostrołęki trzy "oczka". Ale w V lidze o to nie jest łatwo...
Stepnowski w bramce, dalej Gałązka, Bandorowicz, Bajor, Ziemak, Godziebiewski, Łychowydko, Wierzbowski, Borowiecki, Tercjak i Drężek - to wybrańcy trenera Bałazego na sobotni mecz, rozpoczynający się w samo południe. Zaczęło się doskonale, bo już w piątej minucie Borowiecki wpisał się na listę strzelców, dając Narwi nadzieję na dobry wynik. Pięć minut później było już jednak 1:1 po golu Rucińskiego.
W drugiej połowie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, lecz dobrze w bramce spisywał się Stepnowski. I tak, po raz trzeci w piątym meczu w sezonie, Narew podzieliła się punktami z rywalem. Czy jest to zdobyty jeden, czy stracone dwa punkty - to się okaże w ostatecznym rozrachunku na koniec sezonu. Ale faktem jest też, że w pięciu meczach udało się wygrać tylko raz. Czas wrócić do zdobywania kompletu punktów.
Narew Ostrołęka: Stepnowski – Gałązka, Bandorowicz, Łychowydko, Bajor – Godziebiewski, Ziemak (90. Roman), Wierzbowski – Borowiecki (82. Zaręba), Tercjak (69. Krawczyk), Drężek.
Komentarze
do Janka rezerwisty
Janek zacznij porządnie trenować, aby tacy wybredni kibice chcieli cię wspierać. Bo sam zauważyłeś , że słabo idzie rezerwom jak i jedynce. Wiesz co zrobić, aby zaczęli na poważnie grać!?
Janek do do kibica
A to wspiera się klub tylko jak wygrywa? To ty słaby kibic jesteś.
żenująca
żenada
Kibic
Ciężko być, mieszkając za granicą, ale w****… mnie jak to łatwo pisząc, a jak coś to praktycznie nikt się nie pojawia. Pewnie się boją lub coś, bo nie wiem.
do kibica
A byłeś na tym spotkaniu? I co zmieniłeś w ich podejściu? Nic! Nawet jakby 100 przyszła wówczas, ten weekend wyglądałby tak samo; czyli remis jedynki i porażka kolejna rezerw w Strzegowie..
Dlatego mija się z celem wspieranie kibicowskie takiemu stanu rzeczy. Klub prywatny i tyle!
Kibic
Trzeba było przyjść na spotkanie, a nie płakać anonimowo. Tylu chętnych miało być , aż przełożyli na inny dzień, a podobno tylko 5 osób było….
35% zysku klubu
Oni nie słuchają kibiców. Zjedli wszystkie swoje mózgi i dalej brną w kierunku spadku lub walki o utrzymanie! Szkoda czasu! Zobaczymy co 2 gwiazdor trenerski w Strzegowie wymyśli!
Gość
Wywalić tego trenera z nim to walka o max środek tabeli a skład dużo lepszy od poprzedniego sezonu
Dodaj Komentarz