W obecnym sezonie na parkietach siatkarskiej Plus Ligi występuje wielu zawodników związanych w przeszłości z Ostrołęką. Jest to m.in. rodowity ostrołęczanin Grzegorz Łomacz, a także byli zawodnicy ostrołęckiego Pekpolu, którzy w przeszłości reprezentowali nasze miasto na parkietach I ligi. Jak spisali się w 2. i 3. kolejce siatkarskiej ekstraklasy?
Grzegorz Łomacz (syn Lucjana, trenera UKS Olimp Ostrołęka) już drugi sezon reprezentuje barwy KS Cuprum Lubin. W drugiej kolejce ligowej jego zespół pokonał AZS Częstochowa 3:2, w trzeciej wygrał z Indykpolem AZS Olsztyn 3:0. W obu spotkaniach Łomacz był kluczową postacią swojego zespołu, prezentował się z dobrej strony i dzięki jego dograniom na statuetki MVP zasłużyli Marcus Bohme i Wojciech Włodarczyk.
Debiutu w Plus Lidze doczekał się w końcu Jakub Kowalczyk, środkowy Pekpolu Ostrołęka w sezonie 2013/14. Wystąpił on w meczu 3. kolejki, w którym jego AZS Politechnika Warszawska przegrała z Cerrad Czarnymi Radom 1:3. Popularny "Kropek" zagrał w jednym z setów i zdobył dwa punkty. W drugiej kolejce Politechnika przegrała na wyjeździe z ZAKSą Kędzierzyn-Koźle 0:3, Kowalczyk wtedy jednak jeszcze czekał na swój debiut.
Dobry występ przeciwko Asseco Resovii Rzeszów w 2. kolejce Plus Ligi zanotował Mateusz Sacharewicz. Co prawda jego BBTS Bielsko-Biała przegrał 0:3, ale były zawodnik Pekpolu zdobył osiem punktów, z czego dwa zagrywką. Kilka dni później Sacharewicz rozegrał kolejne udane spotkanie - tym razem BBTS wygrał 3:2 z Jastrzębskim Węglem, a na koncie środkowego znalazło się 13 punktów, z czego 3 blokiem. Co ciekawe, po trzech kolejkach Sacharewicz znajduje się na drugim miejscu w klasyfikacji wszystkich środkowych Plus Ligi, wyprzedza go tylko Karol Kłos z PGE Skry Bełchatów.
Dziewiąte miejsce we wspomnianej klasyfikacji zajmuje środkowy Damian Boruch. Przyczynił się on do zwycięstwa Jastrzębskiego Węgla nad Indykpolem AZS Olsztyn w 2. kolejce Plus Ligi. Zdobył on w tym meczu osiem punktów. Kilka dni później dołożył on dziesięć "oczek" w spotkaniu z BBTS Bielsko-Biała (2:3). W meczu z Indykpolem AZS w barwach Jastrzębskiego pojawił się także były libero Pekpolu Adrian Mihułka. Jak dotychczas pełni on jednak rolę zmiennika Jakuba Popiwczaka i pojawia się na krótkie zmiany.