Orz Goworowo wydał oświadczenie w sprawie zdarzenia z meczu z Iskrą Krasne. "Nie ulega wątpliwości, że została naruszona nietykalność cielesna sędziego oraz jego godność jako człowieka. Nie powinno to nigdy nikogo spotkać na boisku piłkarskim w szczególności osoby starszej jaką jest Pan Witold" - czytamy. Klub publicznie przeprosił sędziego.
W 77. minucie meczu B Klasy ostrołęckiej Iskra Krasne-Orz Goworowo doszło do sytuacji, która ostatecznie zakończyła to spotkanie. Jeden z graczy z Goworowa miał uderzyć lub odepchnąć sędziego (relacje są różne, zależnie od strony sporu - klasyczne "słowo przeciwko słowu"), a arbiter po tym incydencie zakończył mecz. Gracze Orza wcześniej narzekali na jakość sędziowania w tym spotkaniu, a w feralnej minucie... prowadzili 3:2.
Przez kilka dni Orz Goworowo nie zabierał oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Aż do dziś.
- W związku z nieprzyjemnymi wydarzeniami w meczu Iskra Krasne – Orz Goworowo z dnia 22.10.2023 chcemy złożyć oficjalne przeprosiny dla sędziego tego spotkania Pana Witolda Nowotczyńskiego. Nie ulega wątpliwości, że została naruszona nietykalność cielesna sędziego oraz jego godność jako człowieka. Nie powinno to nigdy nikogo spotkać na boisku piłkarskim w szczególności osoby starszej jaką jest Pan Witold. Jednocześnie chcemy zdementować plotki i super rzetelne doniesienia medialne, jakoby sędzia został w jakiś sposób pobity. Całe zajście wyjaśnia Komisja Dyscypliny Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Delegatura w Ciechanowie. Nie zmienia to faktu, że zachowanie naszego zawodnika było skrajnie nieodpowiedzialne, niegodne piłkarza, zasługujące na potępienie. Za błąd z pewnością poniesie surową karę - napisał klub Orz Goworowo w oświadczeniu, dodając:
Każdy piłkarz, trener, kibic, działacz czy zwykły uczestnik meczu piłkarskiego oczekuje, żeby zawody przebiegały w duchu rywalizacji Fair Play, w bezpiecznych dla wszystkich uczestników warunkach, żeby sędziowanie było sprawiedliwe i rzetelne. Tego wszystkiego w Krasnym zabrakło.
Przypomnijmy, że sprawa sytuacji z meczu Iskra-Orz odbiła się szerokim echem. Sam sędzia udzielił wywiadu portalowi TVP Sport, w którym powiedział, że został uderzony przez piłkarza. Stwierdził również, że sędziowie piłkarscy nie są szanowani.
Wynik meczu zweryfikowano jako walkower 3:0 dla Iskry.
Komentarze
Adam
Oni to nazywaja “nieprzyjemnym zdarzeniem” ? To bylo bandyckie zdarzenie , ten zawodnik to bandyta i powinien byc rozliczony jak bandyta .
Do Adama
Widziałeś to z bliska?
Eryk
Zdegradować Orz o ligę niżej.
Nie ma miejsca na takie wybryki.
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.