Przemysław Zyśk nie stoczy walki podczas gali boksu we Wrocławiu. Ostrołęczanin, który w świetnie zapowiadającej się walce miał skrzyżować rękawice z Rafałem Wołczeckim, jest kontuzjowany.
Zyśk ogłosił, że nie zmierzy się z Wołczeckim w pojedynku, który zaplanowany był na 20 kwietnia, "z powodu kontuzji, która zastopowała przygotowania do tego pojedynku".
- Rafałowi oczywiście życzę wygranej ponieważ mimo wszystko zrobi walkę z innym zawodnikiem i mam nadzieję, że nasz pojedynek dojdzie do skutku na innej gali po moim powrocie do zdrowia. Czeka mnie operacja wycięcia zwapnienia i zapewne miesiąc rekonwalescencji. Do usłyszenia wkrótce - napisał w mediach społecznościowych "Ostrołęcki Taran".
Komentarze
Halina Włodarczyk
Panie Przemku życzę szybkiego powrotu do zdrowia i ringu👍🍀Pozdrawiam❤️
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.