Piłkarze Świtu Baranowo twierdzą, że sędziowie okradli ich ze zwycięstwa. Przy stanie 1:1 w meczu 10. kolejki A Klasy przeciwko GKS Pokrzywnica strzał zawodnika Świtu znalazł drogę do bramki, a piłka... rozerwała siatkę. Okazało się jednak, że gola nie uznano. Skończyło się podziałem punktów.
Najwięcej emocji w tym spotkaniu było w drugiej połowie, wtedy to też padły bramki. Strzelanie rozpoczął Krzysztof Chodkowski - doświadczony zawodnik wpisał się na listę strzelców i miał apetyt na więcej, do udowodnił później...
Przy stanie 1:0 Świt miał rzut karny, lecz Damian Dąbrowski został zatrzymany przez Marka Dombkowskiego. Jakby tego było mało, Gieksa wyrównała po bramce Gracjana Rychlińskiego.
Przy stanie 1:1 doszło do kuriozalnej sytuacji - Chodkowski uderzył na bramkę i zrobił to celnie, bo piłka wpadła do bramki, po czym przerwała siatkę! Sędziowie nie uznali gola i zdaniem gospodarzy - okradli ich ze zwycięstwa, a Chodkowskiego z kolejnego gola. Trzeba przyznać, że takie sytuacje rzadko widuje się na stadionach...
Komentarze
Do ja
Ale tu chodziło nie o ten gol i mecz.ktoś ciągle o tym bartniku.nie wie co się dzieje w klubie zobaczy wynik i się spełnia złośliwymi komentarzami.
XxX
Był gol, co widać po ruchu bocznej siatki
Ja
Do Sebastian
To nie chodzi o to czy ktoś to traktuje bardzo poważnie czy bawi się tym. Sędzia po coś jest sędzia! To zobowiązuje!
Obserwator
To ohydne!, ze w sporcie, gdzie kładzie się nacisk na fair play, brakuje honoru, klasy i uczciwości u sędziów!!!
Sebastian
Do fer-Bez Kazika dostaliśmy w papę w Słoszewie 9-1.Zrozum chłopie że chłopaki mają inne sprawy i traktują to jako zabawę a nie grę w Lo.
Xd
Ludzie dziury nie mogło chyba być w siatce bo sędziowie zawsze przed meczem sprawdzają siatki i jakby była to by chyba nie dali zacząć meczu.
Dobre
Bartnik i LO człowieku zejdź na ziemię.Chlopaki na robotach i nie trenują co słychać.Na wyjazdy mało ludzi.Stawiają na młodzież po bramkarzu widać
Fer
A co się dzieje z bartnikiem??? Prezesie weź odpowiedzialność za klub. Trener do zmiany póki nie jest za późno. Trzeba ratować awans do Lo.
Nodi
Ten strzał nie mógł zrobić dziury,poprostu dziura była i sędzia nie uznaje gola bo piłka nie jest w bramce,a strzał przy słupku.Żadna zmiana wyniku nie wchodzi w rachubę,pech i tyle.
Jak zwykle
Uczciwość widocznie to nie jest Twoja mocna strona
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.