Korona Ostrołęka zremisowała z KS CK Troszyn 0:0 w spotkaniu 12. kolejki ligi okręgowej ciechanowsko-ostrołęckiej. Derby naszego regionu nie zachwyciły, kibice nie obejrzeli bramek, za to mogli zobaczyć typowy mecz walki.
Korona Ostrołęka zremisowała z KS CK Troszyn 0:0 w spotkaniu 12. kolejki ligi okręgowej ciechanowsko-ostrołęckiej. Derby naszego regionu nie były porywającym widowiskiem, licznie zgromadzeni widzowie mogli obejrzeć typowy mecz walki.
Wynik bardziej zadowolił gości, to właśnie oni wznieśli ręce w geście triumfu po ostatnim gwizdku sędziego. Piłkarze z Troszyna przez większą część meczu bronili bezbramkowego rezultatu, z kolei Korona nie potrafiła sforsować defensywy przyjezdnych. Podopieczni Michała Robaszkiewicza stracili dwa punkty po pięciu zwycięstwach z rzędu, mogą więc czuć delikatny niedosyt, ale też nie powinni się załamywać, gdyż w tym spotkaniu zrobili wszystko by osiągnąć korzystny rezultat. Obrona KS CK spisywała się po prostu bez zarzutu.
Niestety, w spotkaniu nie zabrakło także przykrych incydentów, jakimi są kontuzje. Jeszcze przed rozpoczęciem meczu z protokołu sędziowskiego zniknął Cezary Stachowicz, zamiast niego w wyjściowym składzie Korony zagrał Piotr Kubat. W drużynie z Troszyna z powodu kontuzji w pierwszej połowie boisko opuściło dwóch graczy - Patryk Kuliś i Adrian Cesarski.
KORONA Ostrołęka - KS CK Troszyn 0:0
Korona: Szczechowiak - Górski, Pełtak, Jastrzębski, Rupacz, Staszczuk (82' Parzych), Majewski, Kubat, Karczewski, Dzbeński, Nosek (70' Wargulewski).
KS CK: Florczykowski - Dzwonkowski, Grochocki, Sakowski, Bednarczyk, Kuliś (15' Abramczyk), Dąbrowski (70' Cylwik), Gutowski, Cesarski (38' Rudziński), Grabowski (83' Kurpiewski), Bałazy.