Narew Ostrołęka przegrała z Wkrą Żuromin 2:5 w meczu 29. kolejki V ligi mazowieckiej. Było to spotkanie z gatunku tych, o których trzeba jak najszybciej zapomnieć.
Mecz toczył się w takich warunkach, że można było tylko zacytować klasyka - "pogoda też nie dopisuje do grania w piłkę". Trybuny świeciły pustkami, bo przy mocno padającym deszczu fani Narwi schronili się głównie pod budką spikera, a nieliczni wytrwali oglądali mecz pod parasolami.
I nie byli zachwyceni tym, co widzą w wykonaniu gospodarzy.
Trener Łukasz Bałazy postawił na młodych - w wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy m.in. bramkarza Maksymiliana Parzycha czy ofensywnie usposobionego Mateusza Romana.
Niżej notowana ekipa Wkry w pierwszej połowie dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, a bramki Skolmowskiego przedzielił wyrównujący gol Romana. W drugiej połowie Narew musiała gonić wynik, ale od 57. minuty już z dwubramkowej straty. Trochę nadziei w serca kibiców wlał Chomczenko, strzelając gola kontaktowego, ale ostatecznie nic to nie dało. W końcówce goście dorzucili jeszcze dwa gole, pieczętując wygraną przy Witosa 5:2.
Narwi do rozegrania został w tym sezonie jeszcze jeden mecz wyjazdowy, ale już można czynić przygotowania, by kolejny sezon w V lidze był lepszy niż obecny. A na klubowej stronie w pomeczowym komunikacie znalazły się słowa, które idealnie podsumowują ten mecz:
Za mecz wypada wręcz przeprosić kibiców, którym chciało się w taką deszczową pogodę przyjśc na boisko. Fajnie, że kilku zawodników pokazało ambicję i determinację, żeby zostać w Narwi na kolejny sezon.
Narew Ostrołęka: Parzych – Olszewski (42. Załęski (73. Tercjak)), Kamionowski, Bajor, Ziemak – Cambindo, Mordasiewicz (82. Godziebiewski), Łychowydko – Gumowski (87. Krawczyk), Chomczenko (89. Klec), Roman (56. M. Kraska).
Komentarze
Kibic
Pognać przyjezdnych grać swoimi. Zmiana trenera przede wszystkim. Roman niech zajmie się APN.
Roke
Drużna się rozpadnie ..... zobaczymy co zrobi prezes ? Nie jestem optymistą
Kibic 4
Gracie przyjezdnymi w 5 lidze .....????
To Mławianka gra w każdym meczu 5-6 wychowankami w 3 lidze.
Szok, co wy z tą Narwią zrobiliście?
Kuba
Co to za kibice co ciągłe coś im przeszkadza, od połowy sezonu było pewne że awans jest nie do wzięcia, pisałem, że trzeba budować drużynę na przyszły sezon, zatrzymać tych którzy są przydatni w drużynie wzmocnić pomoc. Zawsze byli wygrani i przegrani, ktoś kto niezasmakował adrenaliny to tego niezrozumie po,drzwiami i do zobaczenia w przyszłym sezonie, byłem, jestem i będę z Narwią
Do wyżej
Chłopie co ty bierzesz? Narew ma taki budżet którego nawet kluby 4, ligowe nie mają. Gdzie ta kasa idzie. Od kilku lat ci sami działacze rządzą i nic z tego nie wynika.
Kibic
180 tys z miasta na dwie drużyny seniorskie na rok, to chyba tak średnio jest. Wychodzi 7,5 tys na miesiac na drużyne. Za dużo zawojować nie można jak boiska płatne itp.
Kuba
Do wyżej, sądzisz że byłby Probierz to mielibyśmy 3 ligę, ilu zawodników nie spełniło oczekiwań, w statystykach i na papierze wychodzi dobrze, w latach 70 przez klub przewinęło się kilkadziesiąt zawodników zanim osiągnięto 3 ligę a i tak trzon wiedli ostrołęczanin to my byliśmy podporą drużyny wymieniano pewne ogniwa, trener nie zastąpi zawodnika na boisku pewne rzeczy i nawyki siedzą w głowie zawodnika i nad tym trzeba pracować, zawodnicy wychodząc na boisko są w pracy i 90 min powinni harować, to musi być priorytetem, a nie jak przetrwać żeby czasem mnie trener nie zmienił Żelazna zasada drużyny powinna być, "jak gram dla NARWI"
Adam
Kibicem się jest na dobre i na złe .Moim zdaniem pierwsza drużyna Narwi to optymalnie 5 liga,a rezerwy A klasa.Zrobiono błąd ,że dano panoszyć się Romanowi w klubie. Chore ambicje chwalenie się i napędzanie emocji ,że będzie awans do 4 ligi i napinanie się ,że rezerwy w okręgówce to zakrawa na utopię. Radzę pograć w 5 lidze i odstąpić miejsce awansu do okręgówki. Narew to była od 1962 do 2015. A teraz gdy klub Narew 1962 istnieje od 2016 to całkiem co innego.Odpuścić tych obcokrajowców szkoda funduszy.
Do Adam
A nie lepiej żeby młodzi ogrywali się w lepszej lidze niż kopać sie w tej A-klasie. Chyba od tego są rezerwy, żeby ogrywać chłopaków do jedynki.
Kuba
Cel musi być a nim jest awans do wyżej klasy, jeżeli nie będzie awansu to jest stagnacja i cofanie się do tyłu. Pytanie jest zasadnicze to czy Narew niepowinna mieć własnej szkółki piłkarskiej dla własnych potrzeb bo wydaje mi się że obecne szkółki są nastawione na
szkolenie ( czytaj spr,edaż) dla innych klubów
Dodaj Komentarz