Na dzisiejszej sesji rady miasta Ostrołęki pojawił się sam "Ostrołęcki Taran", czyli Przemysław Zyśk - pięściarz zawodowy, który ostatnio odniósł dziesiąte zawodowe zwycięstwo. Prezydent Łukasz Kulik podziękował mu za pracę, włożoną w promowanie naszego miasta na ringach.
- Mając takiego pięściarza, miasto powinno robić wszystko, żeby jedna z gal odbyła się w Ostrołęce. Jest taka szansa - mówił przewodniczący rady miasta Wojciech Zarzycki.
W końcu głos zabrał także sam Zyśk.
- Bardzo dziękuję, jest mi niezmiernie miło i przyjemnie, że zostałem wyróżniony. Praca pięściarza to nie jest lekki zawód. Muszę z siebie bardzo dużo dawać na sali treningowej. Mam oczywiście nadzieję, że będę mógł reprezentować nasze miasto wiele razy i wygram niejedną walkę, w końcu kiedyś zdobędę jakiś pas i będzie jeszcze przyjemniej. Dziękuję za nagrodę, jeszcze się przyda - powiedział Przemysław Zyśk.
Później na mównicę zaproszono legendarnego trenera Mieczysława Mierzejewskiego.
- Trener Mieczysław Mierzejewski zapoczątkował u mnie miłość do tego sportu. Mam nadzieję, że trener jest ze mnie zadowolony i dumny - mówił Zyśk, dziękując trenerowi.
Głos zabrał także trener, znany z tego, że swoim wychowankom poświęcał niemalże całe życie.
- Chcę powiedzieć, że ta sportowa arena nie jest najważniejsza. Najważniejsze było to, że tych moich setki dzieci zostali wspaniale wychowani, ten sport pomógł im w późniejszej nauce, pracy, studiach i w życiu. Zaszczepiłem im ten sport po to, by ułatwić im życie - podkreślił Mierzejewski.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.