Ekipa Elektro-Energetyki złożona z piłkarskich weteranów z regionu pokonała Bartnika Myszyniec 2:1 w drugiej rundzie okręgowego Pucharu Polski. Ekipa Michała Stepnowskiego gra dalej!
W 32. minucie Elektro-Energetyka objęła prowadzenie po golu z karnego w wykonaniu Michała Lelujki. Chwilę wcześniej wydawało się, że jedenastka powinna być podyktowana w drugą stronę za zagranie ręką, ale wówczas sędzia pozostał niewzruszony.
W 36. minucie padła piękna bramka dla gospodarzy - Przemysław Olesiński po doskonałym podaniu Rupacza perfekcyjnie wykończył akcję. To była prawdziwa ozdoba tego meczu.
Goście nie poddawali się i strzelili kontaktową bramkę, ale dopiero w 90. minucie. Na listę strzelców wpisał się Krzysztof Szymański po ładnej wrzutce ze stałego fragmentu gry. Kapitan dał sygnał do odrabiania strat, ale nie starczyło już sił i czasu. Bartnik kończył mecz w "10" po czerwonej kartce w doliczonym czasie gry.
W przerwie odbyła się "Wojna Bramkarzy", czyli pojedynki golkiperów: Jan Stepnowski vs. Jan Łyziński; Filip Lemański vs. Krzysztof Michalski; Mateusz Kaczyński vs. Oliwier Gałązka oraz Andrzej Łyziński vs. Paweł Nerek.
Elektro-Energetyka gra dalej, a więc czekają nas jeszcze emocje przy Witosa! Już teraz ekipa Elektro-Energetyki na czele z prezesem Michałem Stepnowskim musi myśleć o ciekawej atrakcji na przerwę meczu trzeciej rundy...
Komentarze
Dodaj Komentarz