Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Ostrołęce w wyjątkowy sposób pogratulowali Grzegorzowi Łomaczowi zdobycia tytułu wicemistrza świata w siatkówce. Ubrani w biało-czerwone barwy skandowali imię i nazwisko znakomitego rozgrywającego rodem z Ostrołęki.
Grzegorz Łomacz to jeden z reprezentantów Polski, którzy wywalczyli srebrny medal Mistrzostw Świata, które zakończył finał Polska-Włochy, wygrany przez drużynę Italii 3:1. Biało-czerwoni odnieśli kolejny wielki sukces, po raz trzeci z rzędu stając na podium mistrzostw, z kolei Grzegorz Łomacz do złotego medalu MŚ sprzed czterech lat, dołożył jeszcze srebro.
W sali gimnastycznej, w której Grzegorz zaczynał grę w siatkówkę, dziś trenują kolejne pokolenia siatkarzy i siatkarek. Grzegorz, dwukrotny medalista Mistrzostw Świata, może być dla nich przykładem i wzorem do naśladowania. Kiedyś też odbijał piłkę w tej sali, dziś jest na szczycie.
W poniedziałek, dzień po finale Mistrzostw Świata, klasy mistrzostwa sportowego, klasy siatkarskie, uczniowie, a także dyrekcja szkoły na czele z Renisławem Dmochowskim, pierwszy trener Grzegorza Norbert Majkowski, jak również nauczyciele, w wyjątkowy sposób pogratulowali absolwentowi tej szkoły (wówczas mieściła się tu jeszcze "siódemka") zdobycia medalu.
Ubrani na biało-czerwono, z bębnem, skandowali imię i nazwisko Grzegorza, dodając: "Gratulujemy zdobycia srebrnego medalu Mistrzostw Świata". Ułożyli też napis "Grzesiu, gratulujemy". Do takich życzeń wypada się tylko dołączyć, a Grzegorzowi można pozazdrościć tak znakomitych kibiców.
Komentarze
Ajj
Z 5 min zagrał.
Kolega
Brak tylko korony
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.