Spotkanie władz miasta ze środowiskiem sportowym. Będzie nowy system podziału dotacji

Dziś doszło do konsultacji władz miasta ze środowiskiem sportowym w ramach planowanego podziału środków finansowych na kulturę fizyczną. Okazało się, że szykowany jest zupełnie nowy system dotowania sportowców. Prezydent Łukasz Kulik deklarował, że miasto nie będzie chciało zarabiać na sportowcach, a będzie ich wspierać.

- Myślę, że to nowe rozdanie w historii ostrołęckiego sportu. Zaprosiłem Was, żeby rozmawiać o Waszych oczekiwaniach, ale przede wszystkim o tym, jak będzie wyglądał ten podział środków na sport. To jest taka kwestia, która wszystkich interesuje - rozpoczął spotkanie Łukasz Kulik, po czym przedstawił swoich współpracowników - radnego Mariusza Łubę, przewodniczącego rady miasta Wojciecha Zarzyckiego oraz Arkadiusza Dobkowskiego (ostatnio pracującego na stanowisku dziennikarza). Ten ostatni będzie odpowiedzialny za wdrożenie nowego systemu podziału środków miejskich na sport.

Prezydent miasta zdradził już kilka propozycji, jakie samorząd ma mieć dla sportowców z Ostrołęki. Podział ma obowiązywać ze względu na młodzież i seniorów oraz sporty indywidualne i zespołowe.

- Zawsze było to uznaniowe, składaliście wnioski i to było w decyzji rady i prezydenta. Ja przez cztery lata, jak byłem radnym, nigdy nie mogłem znaleźć tego wzoru, nie potrafiłem tego rozszyfrować. Teraz chcemy Wam zaproponować nową formułę. Jeżeli chodzi o punktację i podział będziemy to wypracowywać. Chcemy zaproponować podział środków w dwóch pulach, oczywiście nie sugerujcie się kwotą zapisaną w budżecie, bo tego od nas wymagały wskaźniki finansowe na ten moment. Po pierwsze, mamy sport juniorski i seniorski oraz dyscypliny indywidualne i zespołowe. Chciałbym doprowadzić do sytuacji takiej, że jeżeli szkolicie młodzież i dzieci w rocznikach juniorskich i jest to ta sama dyscyplina, to bez względu na to, czy to klub X czy Y, to jest w stanie wykazać zapotrzebowanie, to dostają wszyscy taką samą stawkę. Chcemy to znormalizować, żeby to była jedna stawka dla wszystkich. Wiem, że każdy z Was gra w innej lidze, ale też jesteśmy w stanie to wyliczyć. W ramach dyscyplin, piłka nożna ma więcej wyjazdów, koszykówka mniej. Jesteśmy w stanie to unormować w ramach wspólnych rozmów (...) Będziemy się spotykać w ramach mniejszych grup, żebyśmy wypracowali wspólną formę przejrzystości. Żeby nie powstawały dyskusje, że ten dostał więcej, a ten mniej - wyjaśniał Kulik.

Inaczej finansowani mają być także seniorzy. Kulik chce doprowadzić do sytuacji, że seniorzy będą otrzymywać dofinansowanie z miasta pod kątem promocji Ostrołęki, a  nie konkretnie samego uprawiania sportu.

- Chciałbym, żeby seniorzy byli finansowani z pieniędzy na promocję, a nie pieniędzy na sport. Chciałbym żeby sport odpowiadał za szkolenie młodzieży, a promocja za sport seniorski - dodał.

Przedstawiciele klubów sportowych również zgłaszali swoje propozycje. Poruszona została kwestia zakupu aparatury do pomiaru czasu przy biegach, odpowiedniego parkietu dla tancerzy w sali w OCK czy też publikowania wykazu zaplanowanych imprez, tak by można było dostosować termin imprezy sportowej do wolnych terminów w danym obiekcie. Kolejne spotkania mają być przeprowadzane z podziałem na dyscypliny sportowe.

Władze miasta zapowiedziały również nowy program stypendialny dla juniorów i seniorów, a także mówił o potrzebie dyskusji w sprawie dostępu do obiektów sportowych w mieście, a mianowicie, żeby stawki były racjonalne. Padło również niezwykle ważne zapewnienie - że miasto nie będzie chciało zarabiać na sportowcach.

- My jeżeli będziemy wspierać sport, to nie chcemy tego robić po to, żeby na Was zarabiać pieniądze. Sport to inna rzecz, Wy poświęcacie swój czas, pracujecie z dziećmi, z młodzieżą, żeby rozwijać ich pasje. Umówmy się, że jak miasto ma potencjał do zarabiania pieniędzy, to na tym, że poświęcacie swój czas, pieniędzy zarabiać nie musi - stanowczo zaznaczył prezydent miasta.

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Zdjęcia do artykułu: