W Wielką Sobotę w meczu 22. kolejki IV ligi mazowieckiej Narew Ostrołęka zremisowała z Oskarem Przysucha 0:0, a wynik odzwierciedla boiskowe wydarzenia.
Licznie przybyli kibice Narwi Ostrołęka po raz pierwszy w meczu u siebie mogli zobaczyć nowego obrońcę z fryzurą a'la David Luiz, czyli Iwana Iżowskiego. Defensor spisał się pozytywnie, tworząc z Cassio solidną parę stoperów. To na pewno jeden z pozytywów wielkosobotniego meczu przy Witosa.
Poza tym - obejrzeliśmy typowo świąteczne spotkanie. W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje nieliczne szanse na zdobycie bramki. Głową strzelał Cassio, także dobrą akcją popisał się Adam Zięba, a po stronie gości zaskoczenia po stałym fragmencie gry szukał Damian Kołtunowicz. Bramki jednak nie padły.
W drugiej połowie obie drużyny szukały zaskoczenia rywala, ale nie udawało się to. Faracov celnie strzelał z rzutu wolnego, ale jego strzał obronił bramkarz Oskara. Z kolei pod koniec meczu drużyna z Przysuchy była o krok od zdobycia bramki - golkiper Narwi odprowadzał piłkę wzrokiem, ale strzał Jorge Tavaresa minimalnie minął słupek.
Mecz nie porywał, a tempo było rwane niczym wieprzowina w food trucku, który był jedną z niespodzianek dla kibiców. Pozytyw dla obu drużyn to jeden punkt do dorobku. Na kolejne przyjdzie czas po świętach.
Narew Ostrołęka - Oskar Przysucha 0:0
Narew: Shavketov - Gromek, Iżowski, Cassio, Drężek, Trojanowski, Faracov, Vilela, Budniak, Zięba, Olesiński. Zagrali również: Domian, Jastrzębski
Komentarze
wyszedł boczek z promocji
Spadek się przybliża. Zespoły z tyłu i Przasnysz mają jeden mecz zaległy. Z 3 ligi spadnie 2 zespoły z Mazowsza. A Narew dalej bez ikry. Może czas na nowego trenera? póki nie będzie za późno. A tego przesunąć do juniorów młodszych.
Hahaha
Normalnie pełne trybuny hehe dobrze ze dzieci za darmo to przynajmniej parę osób przyjdzie 😭
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.