Szczecin był gospodarzem finałowej rundy Grand Prix Polski w ratownictwie wodnym. W prestiżowych zawodach wziął udział Karol Bojarski - wychowanek trenera Włodzimierza Janczewskiego z WOPR-OS, a obecnie ratownik CKS Szczecin. Był to jego kolejny znakomity występ.
Zawody Grand Prix Polski zostały przeprowadzone po raz pierwszy w historii na basenie 50-metrowym, co należy uznać za doskonałą możliwość sprawdzenia się na dystansie olimpijskim. Dla Karola Bojarskiego ten sprawdzian wypadł naprawdę imponująco - zdobył on trzy złote i trzy srebrne medale.
Bojarski zdobył złote medale w kategorii junior w konkurencji 50 holowanie manekina (czas 33,46), 100 ratowanie kombinowane (czas 1:08,76) i za sztafetę 4x25 holowanie manekina z czasem 1:13,29. Należy wspomnieć, że Karol Bojarski w swoim aktualnym klubie dostał się do najlepszej sztafety - w finale Grand Prix startowały aż cztery ekipy CKS Szczecin. Sztafeta, w której startował Karol, wygrała w pięknym stylu z 15-sekundową przewagą nad rywalami. Srebrne medale przypadły ostrołęczaninowi w konkurencjach 100 ratownik (czas 1:01,98), 100 ratowanie w płetwach z czasem 54,19 oraz w kategorii open za start w konkurencji 50 holowanie manekina z czasem 33,46.
Naszemu ratownikowi przypadł także puchar dla najlepszego zawodnika zawodów w kategorii junior oraz wyróżnienie za zdobycie 2. miejsca w podsumowaniu wszystkich startów podczas Grand Prix Polski w ratownictwie wodnym. Na Bojarskiego czekała także kolejna miła niespodzianka - powołanie do reprezentacji Polski na Międzynarodowy Puchar Niemiec Warendorf 2015, zawody te odbędą się w dniach 19-22 listopada.