Andrzej Fonfara nie zdołał zdobyć pasa mistrza świata WBC w wadze półciężkiej. Adonis Stevenson okazał się zaporą nie do przejścia, walka musiała zostać przerwana w drugiej rundzie.
W połowie pierwszej rundy broniący mistrzowskiego tytułu Kanadyjczyk potężnie huknął lewym sierpowym, ten cios sprawił, że Fonfara znalazł się na deskach. Polak szybko się podniósł, ale Stevenson wciąż nacierał. Fonfara wiele ciosów inkasował prosto na twarz, co sprawiało, że opadał z sił z każdą minutą walki. Pierwszą rundę nasz pięściarz zdołał przetrwać, ale w drugiej Stevenson postawił kropkę nad "i". Po kolejnych potężnych ciosach mistrza świata walka została przerwana.
Dla Andrzeja Fonfary pojedynek ze Stevensonem był drugą nieudaną próbą zdobycia tytułu mistrza świata. Walka w Montrealu toczyła się dokładnie w 11. rocznicę zawodowego debiutu Fonfary - w 2006 roku podczas gali boksu w Ostrołęce (hala im. A. Gołasia) pokonał on Miroslava Kubika ze Słowacji. Była to jednocześnie jego jedyna dotychczasowa walka w Polsce.
Andrzej Fonfara legitymuje się obecnie bilansem 29 zwycięstw (w tym 17 KO) oraz 5 porażek.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.