Siatkarze Energi Pekpol Ostrołęka pokonali AZS PWSZ Stal Nysa 3:2 w meczu 9. kolejki I ligi. Podopieczni Andrzeja Dudźca przełamali tym samym złą passę porażek, wygrywając z wysoko notowanym rywalem.
Stal przed tym spotkaniem była na czwartym miejscu w tabeli. Podopieczni trenera Krzysztofa Wójcika nie zamierzali wyjechać z Ostrołęki bez punktów, co potwierdzali już od samego początku. Na pierwszej przerwie technicznej goście prowadzili 5:8 po dobrym ataku Długosza. Po przerwie gospodarze rozpoczęli odrabianie strat i doprowadzili do remisu 14:14, chwilę później wyszli nawet na prowadzenie. Na drugiej przerwie technicznej lepsi o jeden punkt byli jednak goście. Końcówka należała do biało-czerwonych, plas Owczarza zakończył seta wynikiem 26:24.
Niestety, druga i trzecia partia należały do gatunku tych, o których trzeba jak najszybciej zapomnieć. Słabe przyjęcie i nieskuteczność w ataku sprawiły, że kibice nie mogli być zadowoleni z postawy swoich ulubieńców. Drugiego seta Nysa wygrała do 17, trzeciego do 21 i nad siatkarzami z Ostrołęki ponownie ciążyła presja.
Trener Andrzej Dudziec próbował wstrząsnąć swoją drużyną - Bierzmy się do roboty! - krzyczał. Biało-czerwoni posłuchali swojego szkoleniowca i w czwartym secie zagrali kapitalnie, nyska Stal ani razu nie była w tym secie na prowadzeniu. Partię zakończył świetny atak Krzywieckiego przy stanie 25:18.
W tie-breaku gospodarze zafundowali kibicom prawdziwy horror. Do stanu 6:6 gra toczyła się "punkt za punkt". Wtedy błąd popełnił Kęsicki a asa serwisowego zagrał Boruch i na zmianie stron w lepszej sytuacji byli gospodarze. Niestety, chwilę później po koszmarnym błędzie w ataku Owczarza było 9:10 dla gości. Goście prowadzili jeszcze 10:11 ale wtedy siatki dotknęli goście, w następnej akcji zablokowany został Piórkowski i na prowadzenie wyszli gospodarze. Niesieni kapitalnym dopingiem biało-czerwoni zdobyli kolejny punkt. Chwilę później było 13:12 po ataku Kęsickiego ale ten sam zawodnik zepsuł zagrywkę. Pierwszy meczbol został wykorzystany przez Owczarza, który kapitalnym serwisem dał zwycięstwo biało-czerwonym.
Warto dodać, że podczas meczu kapitalny doping prowadziła grupa młodych siatkarzy ze Szkolnych Ośrodków Siatkarskich. W tie-breaku to właśnie ten doping poniósł biało-czerwonych do zwycięstwa. Jutro od godziny 9.00 w hali im. Gołasia odbędzie się turniej tych młodych zawodników - warto odwdzięczyć się, wspierając ich swoim dopingiem.
Energa Pekpol Ostrołęka - Stal AZS PWSZ Nysa 3:2 (26:24, 17:25, 21:25, 25:18, 15:12)
Energa Pekpol: Pietkiewicz, Krzywiecki, Szczygielski, Kowalczyk, Białek, Owczarz, Mihułka (l) oraz Przybylski, Boruch, Obrębski, Wierzbicki, Jacyszyn
MVP: Jakub Kowalczyk (Energa Pekpol Ostrołęka)