Juniorzy Pekpolu Ostrołęka przegrali z Metrem Warszawa 0:3 w kolejnym meczu I ligi mazowieckiej. Siatkarze z Ostrołęki w pierwszej i drugiej partii toczyli bardzo wyrównany bój z jednym z najlepszych zespołów młodzieżowych w Polsce.
Podopieczni Włodzimierza Nowaczyka rozpoczęli spotkanie nieco stremowani i goście wyszli na pięciopunktowe prowadzenie [2:7]. Ostrołęczanie uspokoili grę, wrócili do dobrej dyspozycji i zdołali dogonić swoich rywali [21:21]. Nerwową końcówkę wprowadziła fatalna pomyłka sędziego z Mławy - arbiter nie zauważył, że piłka po ataku Pawłowskiego wpadła w boisko, na dodatek uderzając zawodnika gości w nogę. Próbę nerwów lepiej wytrzymali warszawianie, wygrywając 23:25.
W drugim secie oglądaliśmy kapitalne widowisko z obu stron. Siatkarze jednej i drugiej drużyny prezentowali wysoki poziom, zaskakując siebie nawzajem rozmaitymi kombinacjami. Ostatecznie zwyciężyli goście 28:30, choć Pekpol miał świetną okazję do zakończenia partii przy swojej piłce setowej, niestety zawodnicy z Warszawy wybronili w niesamowity sposób zablokowaną piłkę a w kontrataku pomylił się Brzostek.
Trzecia partia wyglądała już zdecydowanie jednostronnie, na korzyść przyjezdnych. Biało-czerwoni nie byli w stanie przeciwstawić się dużo wyższym rywalom (jeden ze środkowych Metra mierzył ponad 210 cm). Goście wygrali do 14 i cały mecz 3:0.
Warto dodać, że dwa ostatnie mecze Pekpolu kończyły się zwycięstwami. Podopieczni trenera Nowaczyka wygrywali 3:1 z Huraganem Wołomin i 3:1 z Metrem II Warszawa, praktycznie zapewniając sobie spokojny pierwszoligowy byt na następny sezon. W jedenastu spotkaniach Pekpol sześć razy wygrywał i pięć razy przegrywał.
Pekpol Ostrołęka - Metro Warszawa 0:3 (23:25, 28:30, 14:25)
Pekpol: Damięcki, Gaładyna, Grochocki, Heronimek, Pawłowski, Cichocki, Murzyn (libero) oraz Brzostek