SPS Volley Ostrołęka przegrał z MKS MDK Warszawa 1:3 w wyjazdowym spotkaniu III ligi mazowieckiej siatkarzy. Ostrołęczanie świetnie rozpoczęli mecz, lecz w trzech kolejnych partiach wyraźnie dominował rywal. Siatkarze znad Narwi po spotkaniu narzekali na pracę sędziów.
- Ich fatalna dyspozycja sprawiała, że mieli ogrom problemów z podejmowaniem decyzji. Chwilami posiłkowali się opinią trenera z Warszawy. Rozumiemy, że może być to kwestia okularów lub ich braku lecz sprawę można zawsze dopracować. Kilku zawodników SPS Volley Ostrołęka też ma ten problem i na czas meczu zakłada soczewki, okulary pozostają więc w szatni. To nie żadna ujma, aby poprosić o pożyczenie. Służymy pomocą. Jeżeli jednak problem jest innej natury (gra naszych zawodników dla arbitrów) jest zbyt dynamiczna, proponujemy sędziowanie mniej ambitnych spotkań - czytamy w relacji na stronie internetowej SPS Volley Ostrołęka pod adresem volley.ostroleka.pl.
Jak widać, wzburzenie spowodowane pracą sędziów było dość spore. Trzeba jednak przyznać, że gospodarze wygrali ten mecz dość wyraźnie, od drugiego seta pozwolili zdobyć ostrołęckim siatkarzom jedynie 47 "małych punktów". MDK dzięki temu zwycięstwu przesunął się na drugie miejsce w tabeli. Volley jest dziewiąty z dorobkiem 19 punktów, na który złożyło się siedem zwycięstw i dwanaście porażek.
Kolejne spotkanie SPS Volley rozegra już w czwartek 7 kwietnia. Wyjazdowym rywalem podopiecznych Karola Zubrzyckiego będzie UKS Powsinek Wilanów. Ostatni domowy mecz Volleya przed własną publicznością w tym sezonie zaplanowano na najbliższą niedzielę 10 kwietnia o godz. 15.00 w hali im. A. Gołasia. Przeciwnikiem ostrołęczan będzie UKS Olimp Skaryszew.
MKS MDK Warszawa - SPS Volley Ostrołęka 3:1 (19:25, 25:14, 25:17, 25:16)