Kapitan reprezentacji Polski wychwalił Grzegorza Łomacza. "Cały świat to zobaczył!"

Siatkówka 12 sierpnia 2024 2 Komentarze

Kapitan reprezentacji Polski w siatkówce Bartosz Kurek nie szczędził miłych słów ostrołęczaninowi Grzegorzowi Łomaczowi, który uratował Polakom półfinałowy mecz igrzysk olimpijskich. Padły piękne słowa.

Ostrołęczanin Grzegorz Łomacz został bohaterem półfinałowego meczu igrzysk olimpijskich Polska-USA. Doświadczony rozgrywający wszedł na boisko w trudnym momencie i odmienił losy meczu, zapewniając Polakom awans do finału. Ostatecznie polscy siatkarze wrócili do kraju ze srebrnymi medalami, co jest ogromnym sukcesem.

Dziś postawę Grzegorza Łomacza docenił kapitan reprezentacji Polski Bartosz Kurek. Zrobił to na lotnisku, po wylądowaniu srebrnej kadry siatkarzy w Warszawie.

- To, że Grzesiek wszedł w najważniejszym momencie tego turnieju i stanął na wysokości zadania, kiedy Marcin (Janusz - red.) oddał już zdrowie na parkiecie, to świadczy o tym, że przez te kilkanaście lat, jak znam Grześka, przygotowywał się do tego momentu - powiedział Kurek, dalej chwaląc Łomacza:

Kiedy zaczynaliśmy grać w siatkówkę w kadrach juniorskich już wtedy widać było, że to gość z potencjałem, z ambicjami. Cieszę się, że przyszedł taki moment, że cały świat to zobaczył!

My też się cieszymy! Ostrołęka jest dumna ze swojego medalisty olimpijskiego!

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Komentarze

...
06:02, 13 sierpnia 2024

tępiciel lemingów

Co zaszkodziło polskim sportowcom, że zajęli 42 miejsce w klasyfikacji medalowej? Trzy lata temu byli w Tokio na 17 pozycji?  Od 13 grudnia można stracić formę dzięki lepszej zmianie u władzy.

ocena: 75%         zgłoś
...
16:37, 13 sierpnia 2024

Gość

To już jest psychoza pisanie w koło o tym samym
Kurpie ogarnijcie się  

ocena: 0%         zgłoś

Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.