zdjecie 480

Mateusz Mielnik: Nie odnajdujemy się w takim chaosie

Siatkówka 22 października 2017 4 Komentarze

Net Ostrołęka przegrał w Olsztynie z AZS UWM 1:3, a po tym spotkaniu trener Mateusz Mielnik nie mógł być zadowolony zarówno z wyniku, jak i z gry. Po meczu rozmawialiśmy z nim o spotkaniu z Akademikami, ale także o planach na przyszłość.

Olsztyńskie Kortowo tym razem nie było szczęśliwe dla ostrołęckiego zespołu, w barwach którego wystąpiło wielu graczy doskonale znających halę przy ulicy Prawocheńskiego. Tym razem jednak AZS nie dał sobie wydrzeć wygranej.

- Spodziewałem się trudnego meczu, bo nikt przez przypadek nie wygrywa czterech meczów z rzędu na początku sezonu. Zawsze nam się ciężko tu grało, przestrzegałem zespół żeby wyjść agresywnie i nie wyszliśmy agresywnie, mówiłem żeby nie dostosować się do gry Olsztyna, a się dostosowaliśmy. Był chaos na boisku, a my nie odnajdujemy się w takim chaosie – mówi trener Mateusz Mielnik.

Po trzech zwycięstwach przyszedł czas na pierwszą porażkę. Szkoleniowiec ostrołęckiego zespołu przyznaje, że na taką a nie inną sytuację złożyło się wiele czynników.

- Porażka porażką, ale trzeba przyznać, że bardzo słabo graliśmy. Za dużo rzeczy się dzieje w zespole i poza zespołem, które nas rozpraszają i nie możemy złapać rytmu grania, jest to takie szarpane i ciężko to ustabilizować. Gra nie idzie, więc potrzebne są zmiany, a na dzień dzisiejszy zmian ciężko szukać, bo Michał Tomczak wciąż walczy z kontuzją, niektórzy zawodnicy szukają jeszcze optymalnej formy. Nie gramy równo, do tej pory starczyło to na trzy mecze, a dziś mamy zdecydowane zwycięstwo Olsztyna i składam tej drużynie gratulacje, bo zasłużyli na zwycięstwo – dodaje.

Net na początku sezonu boryka się z problemami zdrowotnymi, w meczu z AZS UWM nie zagrał Patryk Szwaradzki, a w stu procentach do gry gotowy nie był też Michał Tomczak. Kiedy będą mogli oni powrócić do gry na pełnych obrotach?

- Nie mam pojęcia. Z Michałem Tomczakiem sprawa ciągnie się już od półtorej miesiąca, z Patrykiem Szwaradzkim od trzech tygodni. Próbujemy tę sprawę załatwić, ale na razie nie ma rezultatów i nie wiem ile to potrwa. Oby jak najkrócej – odpowiada trener Mielnik.

Przed ostrołęckimi siatkarzami kolejny tydzień treningów i mecz przed własną publicznością z Legią Warszawa. Trener Mateusz Mielnik wie co należy robić w takim momencie, w jakim obecnie znajduje się drużyna Netu.

- Trzeba się bić w pierś, trenować i czekać aż się wszyscy wyleczą. Zawsze ciężko pracujemy i tu się nic nie zmieni, póki ja jestem tutaj trenerem. Wierzę w swój zespół, ale z dnia na dzień nikt nie wróci do grania na pełnych obrotach, nawet jak Michał i Patryk wrócą do treningów na sto procent to ich powrót do formy jeszcze trochę potrwa. Takie jest życie, a przecież nie tylko my mamy kontuzje. Cierpliwość i spokój, tego potrzebujemy – kończy.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Komentarze

...
15:31, 22 października 2017

Gość

Czyli coś siadło w drużynie nie chodzi mi już o wyniki ale chłopaki ci co zostali + 5 nowych chyba nie mogą się dogadać. Na meczach ich radość wygląda niestety sztucznie.

ocena: -         zgłoś
...
18:38, 22 października 2017

Mirosław

"Kibice, którzy wieszają psy na zespole po jedej porażce są żałośni i nie powinni nazywać się kibicami. Piszę to jako kibic drużyny-rywala Waszego zespołu. Piszecie o atmosferze, a sami ją psujecie tą gównoburzą w komentarzach. Śmieszne jest, że zespół ocenia kibic sukcesu, który widział przedsezonowy turniej i jeden mecz ligowy. Kwadrat się nie cieszy i nie dopinguje? Moze jeszcze ma przynieść serpentyny i wuwuzele... To chyba wasza działka, a zawodnicy mają trenować i grać. Zacznijcie wspierać zespół nie tylko gdy wygrywa, a atmosfera i wyniki przyjdą same.  " napisał Olsztyniak pod poprzednim postem. 100% racji!!!

ocena: -         zgłoś
...
08:14, 23 października 2017

Gość

Ja osobiście nic nie wywieszam bo wiem że chłopaki zaczną grać,ale nie da się ukryć atmosfera w teamie siadła ,a sam trener mówi że chłopaki są rozproszeni.

ocena: -         zgłoś
...
12:08, 23 października 2017

jan

Na razie dajcie im spokój. Na rozliczenia przyjdzie czas po sezonie.

ocena: -         zgłoś

Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.