Mecz niewykorzystanych szans w wykonaniu Energi Omis

Siatkówka 10 stycznia 2016 Komentarzy

Pierwszy noworoczny mecz siatkarzy Energi Omis Ostrołęka nie przyniósł przełamania w kwestii fatalnej passy wyjazdowej podopiecznych Andrzeja Dudźca i Arkadiusza Piasty. W spotkaniu 14. kolejki I ligi biało-czerwoni ulegli na wyjeździe Aluron Virtu Warcie Zawiercie 0:3.



Trener Andrzej Dudziec postanowił zaskoczyć rywala wyjściowym składem i posłał w bój zawodników, którzy rozpoczynali sezon w kwadracie dla rezerwowych. Daniel Ostrowski, Ernest Plizga i Łukasz Zimoń nie zdołali jednak odmienić losów spotkania, które zaczęło się korzystniej dla Warty - gospodarze wyszli na prowadzenie 8:5. Nasi siatkarze zdołali jednak odrobić straty, a nawet wyjść na jednopunktowe prowadzenie przy stanie 14:15. Niestety, po drugiej przerwie technicznej gra ostrołęczan mocno falowała, co wykorzystali podopieczni Dominika Kwapisiewicza. Objęli oni prowadzenie 1:0 po zwycięstwie 25:21.

Drugą odsłonę zdecydowanie lepiej zaczęli ostrołęczanie. Prowadzenie 7:4 pozwalało optymistycznie patrzeć na kolejne akcje. Co ciekawe, przewaga Energi Omis utrzymywała się, a nawet uległa powiększeniu przy stanie 12:8. Nie inaczej było także po drugiej przerwie technicznej, biało-czerwoni prowadzili 18:15. Ostatnie prowadzenie Energi Omis odnotowano przy wyniku 20:19. Od tej pory Ostrołęka zdobyła tylko jeden punkt, podczas gdy rywale punktowali sześciokrotnie. Biało-czerwoni nie wykorzystali szansy na wyrównanie wyniku meczu i przegrywali już 0:2.

Ostatnim setem była partia numer trzy, choć losy meczu rozstrzygnęły się w emocjonującej końcówce. Gospodarze prowadzili 21:20, kiedy to dwukrotnie zablokowany został ich as atutowy Łukasz Kaczorowski. Bloki Cichockiego i Szaniawskiego sprawiły, że w drużynie Energi Omis powróciła wiara w korzystny wynik. Atak Faryny dał ostrołęczanom pierwszą piłkę setową, łącznie biało-czerwoni mieli ich aż trzy. Żadnej jednak nie wykorzystali, a jak się to robi pokazała ekipa Aluron Virtu Warty. Podopieczni trenera Dominika Kwapisiewicza wygrali 29:27 i cały mecz 3:0. MVP meczu wybrany został Kamil Długosz.

Ostrołęccy siatkarze ponieśli dziesiątą porażkę w czternastym meczu i z dorobkiem jedenastu punktów zajmują trzynaste, przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Kolejne spotkanie Energa Omis rozegra w sobotę 16 stycznia o godzinie 18.00 w hali im. Arkadiusza Gołasia. Rywalem naszych siatkarzy będzie ostatni w tabeli zespół KPS Kęty.

Aluron Virtu Warta Zawiercie - Energa Omis Ostrołęka 3:0 (25:21, 25:21, 29:27)

Energa Omis: Nowosielski, Ostrowski, Plizga, Zimoń, Obermeler, Faryna, Kołodziej (libero) oraz Szaniawski, Zalewski, Cichocki, Szwaradzki, Tomczak.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.