Polscy siatkarze zakończyli już fazę grupową igrzysk olimpijskich w Tokio. Biało-czerwona drużyna, której częścią jest również ostrołęczanin Grzegorz Łomacz, zagra w ćwierćfinale igrzysk z Francją. Dla siatkarza rodem z naszego miasta 2021 rok już jest wyjątkowy - i oby igrzyska były tego doskonałym dopełnieniem.
Polscy siatkarze zakończyli już fazę grupową igrzysk olimpijskich w Tokio. Biało-czerwona drużyna, której częścią jest również ostrołęczanin Grzegorz Łomacz, zagra w ćwierćfinale igrzysk z Francją. Dla siatkarza rodem z naszego miasta 2021 rok już jest wyjątkowy - i oby igrzyska były tego doskonałym dopełnieniem.
Biało-czerwoni fazę grupową w Tokio rozpoczęli od porażki 2:3 z Iranem. Później było już jednak tylko lepiej: wygrane 3:0 z Włochami, 3:1 z Wenezuelą, 3:0 z Japonią i 3:0 z Kanadą pozwoliły na awans do ćwierćfinału igrzysk z pierwszego miejsca w grupie. Teraz czas na mecz o awans do strefy medalowej: Grzegorz Łomacz i spółka zmierzą się tam z Francją.
Ostrołęka ma swojego jedynego przedstawiciela na igrzyskach olimpijskich w Tokio i jest nim właśnie siatkarz Grzegorz Łomacz. Rozgrywający PGE Skry Bełchatów pełni na tym turnieju rolę zmiennika Fabiana Drzyzgi, ale kiedy trzeba, pojawia się na boisku i prezentuje się z dobrej strony, utrzymując wysoki poziom sportowy polskiej kadry.
Dla Grzegorza Łomacza to drugie igrzyska w karierze. Poprzednie, w Rio de Janeiro, polscy siatkarze skończyli na ćwierćfinale. Tym razem apetyty są wyższe.
Biało-czerwoni od lat są prawdziwą siatkarską potęgą. W 2018 roku Łomacz był w drużynie, która zdobyła mistrzotwo świata. To dotychczas największy sukces w karierze Łomacza. Mistrzostwo globu odbiło się szerokim echem także w jego rodzinnej ostrołęce: Grzegorza przywitano iście po królewsku w szkole, w której stawiał pierwsze siatkarskie kroki. Oby takie samo, a nawet bardziej huczne przywitanie, czekało na niego po igrzyskach...
Tak, czy inaczej, 2021 rok Grzegorz Łomacz zapamięta na długo. Niedawno został bowiem tatą! Wspaniałą wiadomość przekazała na Instagramie jego partnerka - Aleksandra. Mała Jagna już kibicuje tacie przed telewizorem. Z takim dopingiem musi się udać!
fot. Instagram@Aleksandra Gorgol
Ćwierćfinał igrzysk olimpijskich siatkarzy Polska - Francja już w najbliższy we wtorek o 2.00 nad ranem czasu polskiego. Trzymamy kciuki za wejście Polaków do strefy medalowej!
Komentarze
ABSOLWENT
Gratulacje dla Grzegorza. Wszyscy kibicujemy. Tak się rodziły talenty w w Szkole Podstawowej Nr 7 / Moja 7/ Wiele rekordów tej szkoły do dziś nie zostało pobitych w wielu dziedzinach sportu i nie tylko. To był piękny okres tej szkoły jednej z najlepszych i największych w Polsce. Byli ludzie którzy umieli to zorganizować ale znależli się co doprowadzili tak wspaniałą szkołę do upadku. DEMOIKRACJA.
1
młody?
Anastazja.
Gratulacje panie Grzegorzu, wszystkiego dobrego
Dziwne
Jedyny?! A miało ich być wielu? Kto ?
Gość
"Dziwne
Jedyny?! A miało ich być wielu? Kto ?"
Tak jedyny. Chodzi o te właśnie Igrzyska.
Z historii wiemy, że inny ostrołęczanin Arkadiusz Gołaś był również olimpijczykiem na XXVIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Atenach, w 2004r.!!!
uzytek
Szkoda, że swoje poprzednie dziewczyny potraktował w obrzydliwy sposób
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.