Już dziś w hali im. Arkadiusza Gołasia ponownie zaprezentują się siatkarze Pekpolu Ostrołęka. Biało-czerwoni w meczu czwartej rundy Pucharu Polski zmierzą się ze Ślepskiem Suwałki. Na zwycięzcę czekał będzie wygrany z pary SMS Spała - KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS. Jest o co grać!
W obecnym sezonie pierwszoligowym siatkarzom Ślepska wyraźnie się nie wiedzie. Podopieczni Piotra Poskrobki zdobyli tylko cztery punkty w pięciu meczach i znajdują się na dwunastym miejscu w tabeli. Jedną z przyczyn słabszej postawy suwalczan jest na pewno kontuzja rozgrywającego Kamila Obrębskiego. Były gracz Pekpolu miał aż trzy tygodnie przerwy w treningach i nie wiadomo czy wystąpi w środowym starciu. Pod nieobecność Kamila grą kieruje Kacper Gonciarz, lecz trener Poskrobko na pewno miałby większe pole manewru, dysponując dwoma równorzędnymi rozgrywającymi.
Trener Andrzej Dudziec zapowiedział, że w starciu pucharowym da więcej szans zawodnikom, którzy w ostatnich meczach grali mniej. Niewykluczone, że podobnie postąpi trener Piotr Poskrobko. Nie oznacza to jednak, że ucierpi na tym widowisko, gdyż oba zespoły są zdeterminowane do tego by zagrać w następnej rundzie. Wygrany zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji pomiędzy Spałą a Siedlcami.
Mecz Pekpol Ostrołęka - Ślepsk Suwałki już w środę 22 października o godzinie 18.00 w hali im. Arkadiusza Gołasia. Bilety w cenie 12 zł (normalny) i 6 zł (ulgowy) do nabycia w hali przed meczem.