Piłkarze Korony Ostrołęka byli o krok od zwycięstwa w meczu 1. kolejki ligi okręgowej ciechanowsko-ostrołęckiej przeciwko Wieczfniance Wieczfnia Kościelna. Podopieczni Michała Robaszkiewicza prowadzili 1:0, lecz w doliczonym czasie gry losy meczu się odwróciły i spotkanie zakończyło się niespodzianką.
W pierwszej połowie licznie zgromadzeni kibice nie oglądali bramek. Optyczna przewaga należała do gospodarzy i wydawało się, że w drugiej połowie bramka dla Korony będzie już tylko kwestią czasu. Fani niebiesko-żółtych czekali na nią aż do 72. minuty, kiedy to bramkarza Wieczfnianki pokonał Paweł Dzbeński. Podopieczni trenera Robaszkiewicza przełamali defensywę gości i liczyli na pójście za ciosem, lecz przyjezdni potrafili obronić się przed kolejnymi atakami.
Największe zaskoczenie przyszło w doliczonym czasie gry. Goście nieoczekiwanie wyrównali w pierwszej minucie dodatkowego czasu, a po kolejnych 60 sekundach zdobyli zwycięską bramkę. Po drugim golu dla Wieczfnianki sędzia zakończył mecz, ku ogromnym zaskoczeniu miejscowych i wielkiej radości piłkarzy z Wieczfni Kościelnej.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że był to zwykły wypadek przy pracy i w kolejnych meczach zespół Korony udowodni, że potrafi wykorzystać drzemiący w nim potencjał. Kolejnym rywalem ostrołęczan będzie Sona Nowe Miasto - to już w sobotę 22 sierpnia na boisku rywala.
KORONA Ostrołęka - WIECZFNIANKA Wieczfnia Kościelna 1-2 (0-0)
72' Dzbeński - 90+1' Borkowski, 90+2' Zięba (sam)
KORONA: Sebastian Szczechowiak - Kamil Rupacz, Arkadiusz Zięba, Dariusz Jastrzębski, Karol Górski, Maciej Staszczuk (78' Paweł Głażewski), Michał Nosek (65' Patryk Wysocki), Krzysztof Majewski, Tomasz Jóźwiak, Paweł Dzbeński, Krzysztof Szymański (85' Piotr Wysocki).