Pekpol pokonał Stal!

Siatkówka 27 stycznia 2011 Komentarzy

Siatkarze Pekpolu Ostrołęka zrewanżowali się drużynie Stali Nysa za porażkę w pierwszej rundzie rozgrywek i pokonali ją 3:2 po tie-breaku na własnym obiekcie.

Więcej o meczu później...

Pekpol Ostrołęka pokonał Stal Nysę 3:2 w czwartkowym spotkaniu I ligi krajowej. Nasi siatkarze zadania łatwego nie mieli, rywal był z wyższej półki, na dodatek w naszej drużynie zabrakło chorych zawodników.

W tygodniu z obozu Pekpolu docierały wieści o przeziębieniu Karola Szczygielskiego i Tomasza Stańczuka. Ten drugi, mimo osłabienia, wyszedł jednak na boisko i zaprezentował się przyzwoicie. Jakby jednak absencji było mało, niedyspozycja dopadła również Artura Żylińskiego. To sprawiło, że Mariusz Kuczko musiał zagrać w ataku, mimo, że ostatnie treningi były dla niego powrotem na pozycję środkowego.

W pierwszej partii nasi zawodnicy kontrolowali wydarzenia boiskowe. Kluczową okazała się seria zagrywek Artura Jacyszyna. Pekpol wygrał tego seta 25:22 i udanie rozpoczął mecz. Drugi set to od początku wyrównana gra z obu stron. W naszej drużynie na wyróżnienie zasługiwał libero Damian Kaniowski. "Kania" obronił dziś bardzo dużo ważnych piłek, przyczyniając się do takiego a nie innego wyniku meczu. Mocne zagrywki gości i problemy ze skończeniem ataku sprawiły, że biało-czerwoni przegrali drugiego seta 23:25. Odegrali się za to w partii trzeciej. Goście, mimo dużego ryzyka zagrywką, nie potrafili odrzucić od siatki podopiecznych Andrzeja Dudźca i Lucjana Łomacza. 25:21 i Pekpol prowadził w tym meczu po raz drugi. O tym, że ciężko będzie o trzy punkty, przekonali się nasi siatkarze już na początku partii czwartej. Przyczynili się do tego niewątpliwie Jarosław Stancelewski i Maciej Zając, którzy byli nie do zatrzymania w ataku, dysponując przy tym bardzo mocną zagrywką. Mimo usilnych starań, ostrołęczanie nie przechylili szali zwycięstwa na swoją korzyść. Goście wygrali 22:25 i o losach meczu zdecydował tie-break. W tym od początku przewagę uzyskali siatkarze Stali. Prowadzili oni już 4:7, chwilę później był już jednak remis. Obie drużyny grały nierówno, więc po kilku następnych akcjach Stal prowadziła 8:11. Na zagrywce pojawił się wtedy Artur Jacyszyn i utrudnił przyjęcie gościom, którzy zaczęli mylić się w ataku. W samej końcówce biało-czerwoni postawili kropkę nad "i", wygrywając bardzo emocjonującego tie-breaka 15:13 i cały mecz 3:2.


MVP meczu - jak najbardziej zasłużenie - został wybrany libero Pekpolu Ostrołęka, Damian Kaniowski. Gratulujemy naszym siatkarzom, że pomimo problemów kadrowych, pokonali wyżej notowanego rywala.

Kolejny mecz Pekpolu już 5 lutego w Suwałkach z tamtejszym Ślepskiem.

Pekpol Ostrołęka - Stal AZS Nysa 3:2 (25:22, 23:25, 25:21, 22:25, 15:13)

Pekpol: G. Pietkiewicz, Kuczko, Stańczuk, Sacharewicz, Jacyszyn, P. Pietkiewicz, Kaniowski (l) oraz Rutecki

Więcej o meczu później...
Źródło: pekpol.net
Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.