Aldo Bartnik Myszyniec awansował do drugiej rundy okręgowego Pucharu Polski. Drużyna z powiatu ostrołęckiego na stadionie przy ul. Witosa w Ostrołęce pokonała miejscowy drugi zespół Korony, złożony głównie z juniorów. Rywalizacja znalazła kres dopiero w rzutach karnych.
Pierwszą sytuację Korona stworzyła w szóstej minucie, lecz akcji Michała Borkowskiego na bramkę nie zamienił Bartłomiej Majkowski. Dwie minuty później było już jednak 1:0. Pięknego gola strzałem z dystansu zdobył Artur Muchin, bramkarz gości nie miał przy tym uderzeniu żadnych szans. Żółto-niebiescy mieli kolejne szanse na gola - najpierw bardzo mocno z 16 metrów uderzył Piotr Karczewski, lecz piłkę odbił bramkarz Bartnika, a następnie strzał Mateusza Augustyniaka poszybował obok bramki. Moment później świetną akcją popisał się Artur Muchin, dograł do Macieja Kurowickiego, a temu w ostatniej chwili piłkę spod nóg wybił ofiarnie interweniujący Mateusz Majewski.
W 28. minucie do głosu doszli przyjezdni. Lewym skrzydłem popędził Maciej Szymański, dorzucił do Tomasza Muracha, a ten z woleja strzelił obok słupka. Dwie minuty później przed szansą stanął Szymański, który wykorzystał niepewne wyjście z bramki Karola Jaroszewskiego, lecz piłka po "dziubnięciu" ofensywnego gracza Bartnika nie znalazła drogi do siatki, wybili ją obrońcy. Dwie okazje przed przerwą miał jeszcze Tomasz Murach, a Korona była blisko podwyższenia wyniku przez Macieja Kurowickiego, który nieczysto trafił głową w piłkę po rzucie wolnym egzekwowanym przez Augustyniaka. Do przerwy ostrołęczanie prowadzili 1:0 i mogli być zadowoleni ze swojej gry.
Druga połowa mogła zacząć się od kuriozalnej bramki, lecz Karol Jaroszewski ostatecznie opanował bardzo mocne podanie (zagrane prawdopodobnie w światło bramki) od swojego zawodnika z pola, unikając tym samym gola samobójczego. W 62. minucie mogło być 2:0, lecz w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym piłkarzom Korony nie udało się wepchnąć piłki do siatki, choć najbliżej futbolówki był Michał Borkowski. Niewykorzystana sytuacja zemściła się sześć minut później. W dogodnej sytuacji znalazł się Jakub Kowalczyk i wykorzystał ją, posyłając precyzyjny lob nad Jaroszewskim. Dziesięć minut później Muchin był blisko bramki po strzale z dystansu, a w odpowiedzi Szymański uderzył także minimalnie nad bramką. Sędzia zakończył mecz przy wyniku 1:1, a to oznaczało jedno: rzuty karne.
Już w drugiej serii strzałów Karol Jaroszewski obronił strzał Tomasza Muracha. Pozostali piłkarze nie mylili się i w piątej serii zwycięstwo gospodarzy mógł przypieczętować Piotr Karczewski. Obrońca gospodarzy został jednak powstrzymany przez Artura Warycha. Bramkarz z Myszyńca został bohaterem swojej drużyny, bo w ósmej serii obronił strzał Daniela Zabielskiego, dzięki czemu dał Aldo Bartnikowi awans do drugiej rundy okręgowego pucharu. Młody skład Korony zaprezentował się ambitnie i w całym meczu miał nawet przewagę, ale w serii jedenastek lepiej spisali się bardziej doświadczeni piłkarze z powiatu ostrołęckiego.
Korona II Ostrołęka - Aldo Bartnik Myszyniec 1:1 (1:0), karne 6:7
⚽ 1:0 Muchin '8
⚽ 1:1 Kowalczyk '68
Korona II: Jaroszewski - Przytuła, Karczewski, Chmielewski, Borkowski, Augustyniak, Zabielski, Majkowski (87' Jakubiak), Trzciński, Muchin, Kurowicki (82' Pochmara).
Bartnik: A. Warych - Cekała, Zyśk, Majewski, Łachacz (46' Góralczuk), Kobus, T. Murach, Sz. Kulas (56' K. Murach), Kowalczyk (84' Krawczyk), Krajza, Szymański.
Obejrzyj serię rzutów karnych:
Komplet wyników 1. rundy okręgowego PP:
Gladiator Słoszewo - Żak Szreńsk 2:3;
GKS Andrzejewo - Orzeł Sypniewo 5:2;
FC Różan - Świt Baranowo 4:5;
Iskra Zaręby Kościelne - Pełta Karniewo 3:2;
GKS Gumino - Kryształ Glinojeck 3:0 wo;
Korona II Ostrołęka - Aldo Bartnik Myszyniec 1:1 k. 7:8;
Opia Opinogóra - Gryf Kownaty Żędowe 2:0;
Tamka Dzierzgowo - Boruta Kuczbork 4:0;
Wkra Radzanów - PAF Płońsk 4:4, k. 5:4
WKS Mystkówiec Stary - GKS Pokrzywnica 2:6;
Wymakracz Długosiodło - KS Wąsewo 1:3;
Komentarze
Gość
Czemu jakiś mecz pucharowy albo ostatni sparing rezerw Korony z dziecmi z Olsztyna są rozgrywane na płycie glownej?
Tiio
Szczota w bramce na karne i byłoby w drugą stronę. Fatalnie strzelał Bartnik ale bramkarz się nie popisał
GKS Andrzejewo
A my wygraliśmy 5:2 z Sypniewem i jesteśmy faworytami do wygrania B klasy i może też Pucharu Polski okręgowego.
do gościa powyżej
pfff :D
Iwo
Do gość...po to jest boisko żeby na nim grać a co do dzieci z Olsztyna to byli starsi od naszych.
tiio
Szczota na bramkę... jaki więc miałby ten mecz sens? To grały rezerwy czy pierwszy skład? I tak kilku zawodników z pierwszego wczoraj grało
antek
Po co ta Korona teraz zgłosiła się do b-klasy? Żeby po jesieni wycofać się?
Niech grają juniorzy starsi w swojej klasie rozgrywkowej np. CLJ na szczeblu krajowym a nie tutaj!
Tam powinni pokazywać swoje umiejętności a potem masowo poprzechodzić do klubów silniejszych np. Jagiellonia, Wisła karków itd. za bezcen najlepiej.
Heh
Faworytem do awansu to jest narew i moze mystkowiec a nie jakies andrzejewo
Gość
za co sie bierze robaszkiewicz to zawsze klapa to nie udacznik i szkoda tych mlodych chlopakow zeby kopali sie w B klasie
ole
Nawet na B klasę powinien być trener który ma jakąś wiedzę i poważanie u piłkarzy. Po mimo że w drugim zespole grają juniorzy ale mierzą się z seniorami a trener niestety do seniorskiej piłki się nie nadaje nawet w tak niskiej klasie rozgrywkowej . Spośród plusów to może być spory minus dla zarządu.
Zarząd
A kogo widzielibyście jako trenera w rezerwach Korony?
do Zarządu
Tomka Słowika
Gość
Mariana Szaramę
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.