Trzecia kolejka III ligi przyniosła wiele emocjonujących spotkań, niespodzianek i dramatycznych zwrotów akcji. Szczególnie na uwagę zasługuje występ KS CK Troszyn, który mimo porażki pokazał wielki charakter w starciu z faworyzowanym GKS Bełchatów.
Największe emocje 3. kolejki dostarczył mecz KS CK Troszyn - GKS Bełchatów, który zakończył się dramatycznym zwycięstwem gości 3:2. To było spotkanie pełne zwrotów akcji, gdzie gospodarze udowodnili, że potrafią walczyć z teoretycznie silniejszym przeciwnikiem.
GKS Bełchatów szybko objął prowadzenie dzięki trafieniom Natana Wysińskiego (13') i Łukasza Wrońskiego (15'), co mogło sugerować łatwą przeprawę dla gości. Jednak KS CK Troszyn nie poddał się i przez większość spotkania walczył o odrobienie strat. Nawet, gdy po drugim golu Wysińskiego przegrywał już 0:3.
Przełomowy moment nastąpił w 76. minucie, kiedy Maciej Twarowski zdobył bramkę dającą gospodarzom nadzieję na korzystny wynik. Atmosfera na stadionie w Troszynie zagęściła się jeszcze bardziej, gdy w 86. minucie Jakub Tyska strzelił gola kontaktowego, wprowadzając kibiców w euforię.
Niestety dla zespołu z Troszyna, radość trwała krótko, bo niedługo później sędzia zakończył mecz i punkty pojechały do Bełchatowa. Mimo porażki, KS CK Troszyn pokazał wielki charakter i udowodnił, że potrafi konkurować z renomowanymi przeciwnikami.
KS CK Troszyn przegrał 2:3 z GKS-em Bełchatów w meczu 3. kolejki III ligi. Goście prowadzili już trzema golami, ale Troszyn gra do końca i naprawdę niewiele zabrakło do zdobycia punktu.…
Kolejną niespodzianką było zwycięstwo GKS Wikielec nad Jagiellonią II Białystok 2:1. Goście długo prowadzili po bramce Tōki Hirosawy w 7. minucie, ale druga połowa należała do gospodarzy. Prawdziwym bohaterem spotkania okazał się Shōki Nagano, który w 67. i 86. minucie odwrócił losy meczu, dając GKS Wikielec cenne trzy punkty. Młodzieżowy zespół Jagiellonii musi szybko wyciągnąć wnioski z tej bolesnej lekcji.
Lechia Tomaszów Mazowiecki zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, wygrywając ze Zniczem Biała Piska 3:1. Gospodarze zostali uradowani po golu Marka Bahinśkyja w 11. minucie, ale to było wszystko, na co ich stać w tym spotkaniu.
Goście z Tomaszowa odpowiedzieli trzema trafieniami: Marcin Pieńkowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców (5', 66'), a Bartosz Bogus trafił tuż przed przerwą (45'). Lechia udowodniła, że może być poważnym kandydatem do czołowych lokat w tabeli.
Wisła II Płock odniosła pewne zwycięstwo na wyjeździe, pokonując Broń Radom 2:0. Goście kontrolowali przebieg spotkania, a bramki Krzysztofa Janusa (26') i Filipa Lodzińskiego (73') dały im zasłużone trzy punkty. Młody zespół Wisły pokazał dojrzałość i skuteczność, co może być dobrym prognostykiem na dalszą część sezonu.
ŁKS Łomża pewnie pokonał KS Wasilków 2:0 dzięki golom Patryka Zycha (50') i Huberta Anktowiaka (71'). Legia II Warszawa wygrała mecz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 2:1.
Warta Sieradz nie dała szans Mławiance Mława, wygrywając pewnie 3:0. Dublet Jakuba Pieli (7', 35') i gol Artura Sójki (78') przypieczętowały dominację gospodarzy. Olimpia Elbląg przechyliła szalę meczu z Ząbkovią Ząbki, wygrywając 3:2. Wigry Suwałki zamknęły kolejkę, pewnie pokonując Widzew II Łódź 2:0.
Komentarze
Dodaj Komentarz