Narew Ostrołęka nie pojechała na mecz 7. kolejki IV ligi mazowieckiej do Węgrowa. Wynik meczu zostanie zweryfikowany jako walkower dla Czarnych Węgrów, a w najbliższym tygodniu zespół Narwi ma zostać wycofany z rozgrywek.
O tym, że mecz Narwi z MKS Przasnysz (rozgrywany 5 września) może być ostatnim spotkaniem niebiesko-czerwonych w tym sezonie pisaliśmy jako pierwsi. Po tamtym meczu rezygnację z pełnionych funkcji złożyli kierownik drużyny Tadeusz Mierzejewski oraz trener Damian Dąbrowski. Do tego doszła jeszcze wąska kadra drużyny, co spowodowało decyzję o odwołaniu wyjazdu na mecz do Węgrowa.
Dla Narwi jest to druga porażka walkowerem w obecnym sezonie. Trzeci taki przypadek skutkowałby wykluczeniem z ligi, lecz działacze Narwi prawdopodobnie nie będą czekać do tego momentu. Nieoficjalnie mówi się, że w poniedziałek zostaną złożone dokumenty w sprawie wycofania naszej drużyny z IV ligi mazowieckiej.
Piłkarze Narwi Ostrołęka w tym sezonie rozegrali sześć spotkań w IV lidze. Drużyna złożona z juniorów przegrała wszystkie spotkania, strzelając 5 bramek i tracąc aż 55. Najwyższymi porażkami niebiesko-czerwonych były mecze z Naprzodem Skórzec - 2:15 i MKS Przasnysz - 1:12. Wycofanie się zespołu z rozgrywek przed ukończeniem sezonu skutkować będzie automatyczną relegację o dwie klasy rozgrywkowe. Jeżeli tak się stanie, Narew w przyszłym sezonie będzie mogła rozpocząć grę w kategorii seniorów od A-Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej - jest to szósty poziom ligowy w Polsce.
Do sprawy wrócimy.