W formule K1 pro am do 81 kg na gali Kurpiowska Kuźnia Mistrzów 2025 Bartosz Zapadka z Fight Academy Ostrołęka zmierzył się z Nikodemem Kucharskim reprezentującym Watahę Pruszcz Gdański. Od pierwszych chwil było jasne, że lokalna publiczność będzie wspierać swojego zawodnika - okrzyki "Bartek Zapadka!" rozbrzmiewały echem w hali Gołasia.
Pierwsza runda przyniosła ciekawy pojedynek, w którym obaj zawodnicy szukali swojej szansy. Jednak już na początek drugiej odsłony dobra akcja Zapadki pokazała, kto będzie dyktował warunki w tym starciu.
Z każdą minutą przewaga miejscowego zawodnika stawała się coraz bardziej wyraźna. "Jedziesz Bartek, jedziesz!" - dopingowali kibice, a ich ulubieniec nie zawiódł. Lewy prosty Zapadki precyzyjnie trafiał do celu, punktując jego wyższość techniczną.
Problem Kucharskiego polegał na braku aktywności - zawodnik Watahy Pruszcz Gdański wyprowadzał niewiele uderzeń, a jeżeli już atakował, to jego ciosy pruli jedynie powietrze, nie docierając do celu. Koniec drugiej rundy przypieczętował to, co było już widoczne - Zapadka pewnie zmierzał po zwycięstwo. W trzeciej, ostatniej rundzie Kucharski wreszcie zdecydował się na zdecydowany atak, próbując odwrócić losy pojedynku. Niestety dla niego, nic z tego nie wyszło. Bartosz Zapadka spokojnie przepuszczał ciosy rywala i mocno kontrował, pokazując pełną kontrolę nad sytuacją w ringu.
Po zakończeniu walki sędziowie wskazali - Bartosz Zapadka z Fight Academy Ostrołęka wygrał na punkty, choć... niejednogłośnie!
Komentarze
Dodaj Komentarz