Jeden z ostrołęckich klubów sportowych padł ofiarą kradzieży. W połowie marca z klubowego konta przez logowanie z amerykańskich serwerów „wyprowadzono” cały budżet, łącznie z miejską dotacją. Dzieci i młodzież trenują obecnie tylko dzięki pożyczkom.
Zwróciliśmy się do trenera klubu z prośbą o informacje, ten zdecydował się opowiedzieć o zaistniałej sytuacji, jednak zastrzegł, że zarówno on, jak i pełnomocnik klubu chce zachować anonimowość. Nie chce się ujawniać, bowiem boi się, że wpłynęłoby to niekorzystnie na reputację – trenuje w nim sporo dzieci i młodzieży, a taka informacja mogłaby wywołać niepotrzebne emocje. - Dopóki trwa śledztwo, rozgłos jest niepotrzebny - twierdzi. Z wielu źródeł potwierdziliśmy jednak informację, że sprawa dotyczy klubu, który prowadzi szeroko zakrojone szkolenie dzieci i młodzieży w całym regionie.
Sytuacja miała miała miejsce w połowie miesiąca. Trener klubu otrzymał telefon z banku z pytaniem czy ktokolwiek z uprawnionych do korzystania z konta przebywa obecnie na terenie Stanów Zjednoczonych. Gdy zaprzeczył, usłyszał, że musi zgłosić się na policję, gdyż to właśnie przez amerykańskie IP nastąpiło logowanie do klubowego konta, z którego wypłacono kilkadziesiąt tysięcy złotych – prawie wszystko co było na koncie. Późniejsze ustalenia wykazały, że przelewu dokonano z Włocławka, ale przez amerykańskie serwery. Wygląda na to, że była to zuchwała kradzież.
- Zgłosiłem sprawę na policję i muszę przyznać, że na komendzie przyjęto mnie niezwykle profesjonalnie, byłem tym zaskoczony. Zupełnie inaczej jest z bankiem, tam sytuacja przeciąga się w czasie, co naraża nas na kolejne straty – mówi trener. - Skradzione środki pochodziły m.in. z miejskiej dotacji, obecnie działamy, ale na pieniądzach pożyczonych od ludzi dobrej woli. Długo nie będziemy mogli tak funkcjonować.
Prawnik zajmujący się sprawami klubu twierdzi, że bank, w którym klub prowadził konto, zachowuje się opieszale i powoduje to kolejne straty dla klubu. Wszystkim powinno zależeć na jak najszybszym wyjaśnieniu tej sprawy. Klub i reprezentujący jego interesy prawnik twierdzą zgodnie, że do tego typu sytuacji mogło dojść wyłącznie z powodu niedoskonałości zabezpieczeń systemu bankowego. Samo logowanie z USA do konta klubu sportowego w Ostrołęce powinno wzbudzić podejrzenia.
- Działania banku już doprowadziły do wymiernych szkód w majątku mojego klienta, w związku z koniecznością odwoływania zaplanowanych wyjazdów dla dzieci na skutek braku środków na rachunku bankowym, jak również w związku powstaniem zaległości podatkowych dotyczących braku zapłaty wymagalnych podatków. Informuję, że narażanie klientów banku na tego typu ataki, ukrywanie tego faktu przed opinią publiczną przy jednoczesnym braku chęci współpracy i wyjaśnienia sprawy świadczyć może o działaniach celowych ze strony banku, które niewątpliwie naruszają zbiorowe interesy konsumentów, co wymaga poinformowania innych klientów banku, opinii publicznej oraz właściwych organów o zagrożeniach wynikających ze współpracy z bankiem - czytamy w komunikacie przysłanym do naszej redakcji.
Prośbę o komentarz w tej sprawie skierowaliśmy również do banku, w którym klub prowadził konto. - Nie możemy komentować konkretnych przypadków ze względu na obowiązującą nas tajemnicę bankową – usłyszeliśmy w odpowiedzi. Śledztwo w tej sprawie prowadzi ostrołęcka policja. Rzecznik prasowy ostrołęckiej komendy Tomasz Żerański poinformował nas, że na chwilę obecną policja nie udziela informacji w tej sprawie. Do tematu wrócimy.
Komentarze
Gość
czy to chodzi o taki francuski bank z zielonym logiem? ? nie polacam
Gość
myślę że jakby się p. trener ujawnił to by korzystniej wyszło...
weqewqe
Miałam podobną sytuację. Bank po miesiącu zwrócił mi WSZYSTKIE pieniądze na konto.
Natomiast policja nawet nie kiwnęła palcem. Łaskawie przyjęła zgłoszenie i policjanci tylko powiedzieli żeby się cieszyć, że to nie kradzież z karty z PINEM.
Gość
to prawdopodobnie BGż, niedawno chyba u nich wyciekły dane klientów
jam
No a skąd wizeli kod z SMSa ? W bgz autoryzuje sie przelewy przez SMS.
Bank powinien zwrócić kase. Ostatnio dużo jest takich spraw ale banki są ubezpieczone i nie wyjawiają skali problemu, bo wiadomo panika i wyszscy rzucili by się na wypłacanie gotówki. A jak wiadomo Banki naszej kasy nie maja fizycznie.
kantor
Nie zwalajmy na banki. Chyba wszyscy wiemy o jaki klub chodzi!!!! Ale skoro miasto toleruje róznego rodzaje wybryki i defraudacje to i ta pewnie przejdzie bez echa!
Gość
Uwaga podpowiedź! Chodzi o klub w białych strojach :)
BGŻ Paribas nie polecam .......
Gość
Jestem tylko ciekawa dlaczego Moja Ostrołęka nie napisała żadnego artykułu na ten temat.
w
Pewnie mają kiepskich dziennikarzy śledczych
Kukiz
Bo pracują tam same małe lewaki i Red naczelny to lewak nr 1 w Oce?
olo
Patrzcie okradli nas amerykańscy złodzieje.No jak może tak postępować ,,największy,, przyjaciel naszego kraju!! Może to jednak byli rosjanie Panie Antoni?
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.