Przed rozpoczęciem sezonu 2015/16 obserwowaliśmy rozmowy działaczy MKS Narew Ostrołęka i OTS Korona Ostrołęka w sprawie połączenia obu klubów. Do fuzji nie doszło, co stało się gwoździem do trumny dla Narwi. Korona radzi sobie jednak bardzo dobrze i właśnie połączyła siły z innym ostrołęckim klubem.
Juniorzy ostrołęckiej Korony w rundzie jesiennej występowali w I lidze mazowieckiej i spisywali się na tyle dobrze, że wiosną zagrają na tym samym poziomie ligowym. Drużyna Korony odniosła sześć zwycięstw i poniosła osiem porażek, a dorobek 18 punktów pozwolił na zajęcie czwartego miejsca w tabeli. Wczoraj drużyna wznowiła przygotowania do wiosennych zmagań i zrobiła to aż w 35-osobowym składzie. Skąd takie kłopoty bogactwa?
To efekt porozumienia klubów OTS Korona i UKS Złota Ostrołęka. Trenerzy Michał Robaszkiewicz i Cezary Stachowicz uznali, że najlepszym rozwiązaniem dla rozwoju zawodników obu klubów będzie połączenie obu drużyn, przez co do Korony przeszło kilkunastu zawodników UKS Złota. Będą oni do dyspozycji trenera w meczach I ligi mazowieckiej, ale dostaną także swoje szanse w lidze okręgowej.
Jak widać, porozumienie osiągnięte dla dobra zawodników jest możliwe i mamy nadzieję, że wpłynie to korzystnie na wyniki osiągane przez młodych graczy Korony w lidze mazowieckiej.