GKS Katowice i SPS Spała w finale I ligi siatkarzy

GKS Katowice i SMS Spała to zespoły, które już w najbliższą sobotę rozpoczną rywalizację w finale I ligi siatkarzy. Za faworyta rywalizacji uważa się beniaminka z Katowic, lecz młodzi siatkarze ze Spały nie raz udowodnili, że nie należy ich skreślać. Walkę o trzecie miejsce stoczą Espadon Szczecin i Ślepsk Suwałki.

W półfinałowej rywalizacji GKS Katowice potrzebował jedynie trzech meczów, by rozprawić się ze szczecińskim Espadonem. Podopieczni Grzegorza Słabego wygrali 3:1, 3:1 i 3:2, meldując się w finale. Aż pięciu spotkań do tego celu potrzebowała SMS PZPS Spała. Młodzi i ambitni siatkarze ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego wygrali dwa mecze w Suwałkach, lecz dwukrotnie przegrali przed własną publicznością. O awansie zadecydował piąty mecz - SMS pokonał jednak Ślepsk na jego terenie 3:1 i zmierzy się w walce o złoto z katowiczanami.

Pierwsze spotkania finału zostaną rozegrana 7 i 8 maja w Katowicach. Trzeci mecz 14 maja w Spale, ewentualne czwarte spotkanie dzień później. Jeżeli w zwycięskich spotkaniach będzie remis 2:2 - piąty mecz 18 maja w Katowicach. Rywalizacja toczy się do trzech wygranych meczów. Mecze finałowe obejrzeć będzie można w internecie na itvzawiercie.pl. W ubiegłym sezonie mistrzem I ligi został beniaminek - Victoria Wałbrzych. Czy tym razem historia się powtórzy i puchar za zwycięstwo na zapleczu Plus Ligi wzniesie GKS Katowice? Przekonamy się jeszcze w tym miesiącu.

Przypomnijmy, że rozstrzygnięta została także walka o utrzymanie w I lidze. W fazie play-out KPS Kęty łatwo uporał się z Energą Omis Ostrołęka, wygrywając trzy spotkania z rzędu. Ostrołęcki klub spadł do II ligi, lecz może jeszcze wrócić do grona pierwszoligowców przez kłopoty finansowe niektórych zespołów.