I liga piłkarzy ręcznych: Kibice Trójki Ostrołęka liczyli na przełamanie swojej drużyny w sezonie 2024/25. Niestety, skończyło się czwartą porażką z rzędu.
Ostrołęczanie w hali III LO przy Blachnickiego mierzyli się z SMS ZPRP Płock, czyli ekipą, która do tej pory - podobnie jak Trójka - w I lidze nie wygrała. Zapowiadało się więc ciekawe starcie o punkty.
Przez pierwszy kwadrans wydawało się, że Trójka kontroluje mecz. Ostrołęczanie wychodzili na prowadzenie, po chwili był remis, lecz inicjatywa należała do nich. Od stanu 6:6 lepiej zaczęli grać goście, którzy zbudowali nawet czterobramkową przewagę (6:10). Bramki Jędrzejewskiego i Marszałka powoliły na zmniejszenie strat i do przerwy przyjezdni byli lepsi tylko o dwie bramki.
Choć drugą część meczu lepiej zaczęli płocczanie, to później cuda w bramce zaczął wyczyniać Adam Głażewski. Młody bramkarz Trójki dwoił się i troił, a za akcję, w której wyjął dwa mocne strzały z rzędu dostał owacje z trybun. Trójka doprowadziła do remisu 12:12, ale później znów inicjatywę przejęła drużyna z Płocka. I to goście świętowali wygraną w całym meczu (17:21).
Trójka: Szelkowski, Jędrzejewski 1, Turski 4, Głażewski, Żebrowski, Marszałek 1, Sypiański 3, Rybicki, Dmowski 1, Kuszniruk 3, Wysocki , Celiński, Bartnicki 4.
Komentarze
Gość
kim jest ten czarnoskóry zawodnik?
A
Zawodnik z Płocka Gabriel Bartnicki
JJ
Klika. Kwadratowego i kuzyna od kotletów i wszystko jasne. Piłka ręczna to chyba jednak nie jest dobry kierunek w Ostrołęce??
Lolek
Panowie, nie przystoi takiej porażki :(
czekamy na zmiany
Można było zbudować mocny zespół na 1 ligę, ale kotleciarzy to przerosło.
Anal i zator
Podstawowe błędy chwyt - podanie. Duża liczba podań na wysokości kolana.
Brak wiary i nastawienia na zwycięstwo. Wzrok utkwiony w sufit albo szuka się czegoś na trybunach.
Dobry występ Drugiego Bramkarza.
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.