Ostrołęczanin Grzegorz Łomacz zagrał swój drugi mecz na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Pojawiał się na boisku w meczu z Włochami - niestety, Polacy przegrali 1:3 z Italią. W ćwierćfinale czeka na nich Słowenia.
Łomacz wchodził na boisko jako zmiennik w pierwszym meczu igrzysk z Egiptem, w meczu z Brazylią nie pojawił się na boisku, ale ponownie zobaczyliśmy go w akcji podczas spotkania z Włochami. Trener Nikola Grbić w meczu z Włochami szukał różnych rozwiązań, bo biało-czerwonym tego dnia gra wyraźnie się nie układała. I stawiał między innymi na Łomacza.
Niestety, biało-czerwoni zagrali bardzo słabo i przegrali ten mecz 1:3 (15:25, 18:25, 26:24, 20:25). Dzięki wygranym z Egiptem i Brazylią awansowali jednak do ćwierćfinału, w którym zagrają ze Słowenią. A więc Grzegorz Łomacz ma szansę na olimpijski medal. Trzymamy mocno kciuki, by tym razem "klątwa ćwierćfinału" została przełamana.
Ćwierćfinał igrzysk olimpijskich Polska-Słowenia odbędzie się w poniedziałek 5 sierpnia o godz. 9:00.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.