To była udana sobota dla piłkarzy ręcznych Trójki Ostrołęka. Podopieczni Radosława Żebrowskiego pokonali na własnym parkiecie Bestios Białystok 32:29. Pochwała należy się jednak obu ekipom, bo goście - choć w okrojonym składzie - podjęli walkę z ostrołęczanami.
Miejscowi doskonale rozpoczęli spotkanie, już w 3. minucie było 4:0 dla zawodników prowadzonych przez trenera Żebrowskiego. Po kilku minutach przewaga gospodarzy zmalała do dwóch bramek i utrzymywała się przez dłuższy czas. Dopiero w 23. minucie do wyrównania doprowadził Patrycjusz Jaskurzyński i było 14:14. Do stanu 16:16 utrzymywał się remis, ale dwie ostatnie bramki pierwszej połowy zdobyli Hubert Milewski i Łukasz Kosiński. Do przerwy Trójka prowadziła 18:16.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gracze Bestiosa, którzy szybko doprowadzili do remisu. Kiedy tylko Bestios doprowadzał do wyrównania, Trójka włączała kolejny bieg i punktowała przyjezdnych - tak było kilkukrotnie. Od stanu 21:21 ostrołęczanie rzucili trzy bramki z rzędu i był to moment decydujący, bowiem Bestios nie zdołał już odrobić strat. Trójka dowiozła wygraną do końca, zwycięstwo 32:29 było siódmą wygraną szczypiornistów z Ostrołęki w tym sezonie.
Trójka Ostrołęka - Bestios Białystok 32:29 (18:16)
Bramki:
Trójka: Niećko 8, Kuliś 6, Milewski 5, Ludwiczak 4, Dmowski 3, Kamionowski 3, Kosiński 1, Kolanowski 1, Ścibek 1;
Bestios: Konopko 8, Puchalski 6, Konopko 5, Maksymczuk 4, Stec 3, Olech 2, Jaskurzyński 1.
Składy:
Trójka: 1. Prekiel, 4. Milewski, 6. Kuliś, 7. Kosiński, 8. Sikora, 9. Kośnik, 10. Zieliński, 11. Ludwiczak, 15. Kraszewski, 17. Kolanowski, 18. Kamionowski, 19. Niećko, 20. Gawkowski, 22. Kozłowski, 23. Dmowski, 45. Ścibek.
Bestios: 2. Maksymczuk, 4. Olech, 6. Płoński, 10. Borowski, 14. Stec, 15. Konopko, 16. Kuczyński, 21. Jaskurzyński, 27. Puchalski, 97. Kowalczyk.
Komentarze
Gość
Ostrołęka - Białystok 2-0 tego wieczoru
Trójka i Energa;)
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.