Były piłkarz ostrołęckiej Korony Paweł Kowalkowski ma rozpocząć treningi z Victorią Londyn - poinformował angielski klub. Ma być to drugie podejście napastnika do londyńskiego zespołu. Po odejściu z Korony, Kowalkowski był na celowniku Victorii, ale trafił do Pełty Karniewo.
W Karniewie nie oszczędzał bramkarzy rywali, seryjnie trafiając do siatki. M.in. jego forma przyczyniła się do tego, że Pełta awansowała do A Klasy. Teraz jednak klub z Karniewa może stracić snajpera, który - jak widać - wciąż jest pożądany w Londynie. Victoria poinformowała, że w przyszłym tygodniu Kowalkowski rozpocznie treningi w stolicy Anglii.
Kowalkowski był wyróżniającym się zawodnikiem Korony Ostrołęka w rundzie jesiennej sezonu 2017/18. Zdobył 5 bramek, zaliczył 4 asysty.
30 Czerwca do Londynu zawita były gracz m. in Hutnika Warszawa oraz Korony Ostrołęka - Paweł Kowalkowski. 2 lipca rozpocznie treningi z naszym klubem!
"Kowal" znany jest z tego iż seryjnie strzelał bramki w niższych ligach na terenie Mazowsza. ⚽️Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:
SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronęCzytaj również:
Komentarze
Michał
Jak odchodził z Korony to mówił ze ma problem ze zdrowiem i skupia się na zdrowiu a później widać odrazu idzie gra w karniewie zdrowy jest teraz do Londynu może dobry piłkarz ale w główce Nie tak jeśli mówi ze problem ze zdrowiem a zaraz gra to coś z nim.nie tak
Gość
A nie pomyślałeś że może z klubu chciał uciec? Coś było nie tak, jak wolał kopać w b klasie.
Iga
Nie tak to on ma chyba z głową.
Zawi
Kowal oddaj kasę kolegom.
Gość
Chcial odejsc jak najdalej od Ormianina bo on tworzy chore zwiazki
Komornik WWA
Daleko nie uciekniesz !! zarabiaj hajsy bo procenty rosna !!
Kibic pilki
Jak gral w koronie to był najlepszy a po odejściu już plują na niego.Wstyd i żenada
Odla
Dlaczego plują napożyczałam i uciekł jak szczur tyle w temacie. Piłkarsko gosc człowiek szczur.
Pies
Podobnie Kaliszewski,sęp na kasę.Piłkarsko dobrze ale człowiek ściema,
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.